Wpis z mikrobloga

@So_I_Scream: Ronaldo też stracił piłkę i zaczął upadać, a powodem upadku było poślizgnięcie czyli nogi poszły do przodu a tułów został z tyłu. I teraz oceniasz to przez pryzmat pola karnego a jak się przyjrzysz to równie dobrze można by powiedzieć, że Ronaldo poślizgnął się i podstawił nogę nadbiegającemu obrońcy.
  • Odpowiedz
@Tasde: nie, nie można równie dobrze tak powiedzieć. Obrońca całkowicie zabrał mu możliwość kontynuowania akcji poprzez kontakt z jego nogami. Jeśli Ronadlo by się poślizgnął to by się poślignął i sobie głupi ryj rozwalił, obrońca nie powinien w żaden sposób mieć kontaktu z jego nogami, tym bardziej że był rozpędzony i przesunął zawodnika Juventusu o dobre kilkanaście centymetrów. Ewidentny karny
  • Odpowiedz