Wpis z mikrobloga

Śniło mi się dziś, że idę sobie normalnie chodnikiem a tam pająk. Ale nie taki zwykły pająk - ten był ogromny, miał z 1,5 metra długości. Do tego chodził jak człowiek, wyprostowany na dwóch tylnych odnóżach, pozostałe traktując jako swoje "ręce". No i ten pająk tak się kręcił po okolicy i zaczepiał ludzi na chodniku, o coś pytał. Może tylko o godzinę a może chciał się zakumulować - tego nie wiem. W każdym razie ludzie się go bali, no bo halo podchodzi do ciebie pająk wielkości owczarka niemieckiego i zaczyna coś mówić xD więc przed nim uciekali. To wtedy on zaczynał ich gonić, krzycząc i strasząc swoimi zębiskami, jakby chciał ugryźć.
No to taki sen miałem dziś xD
#gownowpis #sny
  • 1