Wpis z mikrobloga

@tenportaltodno: jaki bait? Gdybym wiedział, że coś takiego się wydarzy, to zrobiłbym zdjęcie okna przed tym zajściem. Nic ponadto nie przypalałem, nic nie robiłem. Faktycznie obok stoi lusterko, ale to niemożliwe, żeby ono było powodem. Jedyne co to otworzyłem okno i jak wróciłem to już było przypalone.. Jedyna dla mnie słuszna teoria to, że coś gorącego z pobliskiego komina wleciało mi do pokoju i przykleiło się do plastiku, tworząc takie o
@Rossomak daj zdjęcie większego obszaru wokół tego okna, i pokaż jak wygląda te przypalenie na samej ramię (jak otworzysz okno).
Kształt obu przypaleń wskazuje na to samo źródło, dlatego musiało się to wypalić w różnych momentach (przy otwartym oraz przy zamkniętym oknie. Można też się pokusić o wyznaczenie położenia tego źródła.