Wpis z mikrobloga

Wyobraźcie sobie hipotetyczną sytuację, że przy interwencji służb przy cpunie w lesie jakimś trafem znaleźli by jakieś znikome ilości substancji zakazanych ( ͡° ͜ʖ ͡°) teoretycznie powinno wyglądać to tak, że zawijają go na dołek i robią kipisz w miejscu zameldowania ( ͡° ͜ʖ ͡°) Knur by oszalał xd A milicja w tym barłogu też miała by wesoło. Nic by nie znaleźli i szczura wypuścili ale expose by wjechało na grubo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#kononowicz
  • 11
  • Odpowiedz
@SVETER: znając życie to wyebali by to w kibel i nawet nie odnotiwali tego. Chyba, że świadkowie jacyś by byli ale to ten świadek też mógł by mieć kipisz także chuy
  • Odpowiedz
@Login84: Czasami wystarczy zgłoszenie że w domu jest ruski spiryt i już trzepią chałupę ale białystok jak i całe podlasie stoi ruskiem spirytusem bimbrem ( który zwala z nóg największych chlorów ) i fajkami nieznanego pochodzenia
  • Odpowiedz
@Login84: I ma w tym trochę racji bo ja kiedyś bardzo dawno temu całkiem przypadkowo byłem w miejscu gdzie można kupić alkohol i papierosy i podczas tylko i wyłącznie rozmowy ze sprzedawcą przyszedł policjant ( bez munduru po służbie ) i zakupił to i owo a to nie była zasadzka tylko stały klient
  • Odpowiedz