Wpis z mikrobloga

@TenXen47 A teraz wyobraź sobie, że ktoś należy do osób LGBT, ale jest przeciwny aborcji. Takie postępowanie sprawia tylko, że ludziom wydaje się, że LGBT = aborcja i jeszcze bardziej mogą się zniechęcić, to tylko na niekorzyść takich ludzi. I nie wydaje mi się, żeby krzyczenie o tym, że aborcja powinna być legalna na rządanie walczyło z "ciemnotą". Nikt nie zmieni od razu skrajnie poglądów. Zamiast mówić o wadach letalnych, krzyczą o
@jakaskonserwa: Sorry, ale mówisz już o tak skrajnych, abstrakcyjnych przypadkach że aż nie wiadomo co napisać. Jak ktoś jest przeciwko aborcji a jest homo/bi/trans to zwyczajnie uważa te ruchy za ideologię i się od nich odcina. W Polsce są znani geje którzy właśnie są konserwatywni i w żaden sposób się nieutozsamiają z ruchami lgbt. Ludzie na tych marszach to są w dużej mierze nie tyle liberalni co nawet bardzo lewicowi. Więc
@jakaskonserwa:
No i w Polsce działa to na odwrót. To aborcję znacznie bardziej się dopuszcza niż związki jednopłciowe. Nawet ci sekciarze z ordo iuris momentami boją się przyznać do chęci całkowitego zakazu aborcji. Natomiast o związkach partnerskich, nie mówiąc już o malzenstwach taka liberalna platforma bała się do niedawna mówić.
@TenXen47 W sensie na których marszach? Na strajku kobiet? Chyba źle mnie zrozumiałeś, bo chodzi mi o osoby, które widziały na przykład w telewizji te protesty. Wcale nie trzeba nie popierać ruchów LGBT, aby być przeciwko aborcji. Można być tak samo za małżeństwami jak i przeciwko aborcji, ludzie mają różne poglądy, a nie dzielą się jednoznacznie na prawo/lewo. Jeśli chodziło ci o marsze równości, to właśnie denerwują mnie tam postulaty nie dotyczące
@jakaskonserwa:
W życiu nie słyszałem o takich przypadkach ani nie znam takich. Może na zachodzie, gdzie ruchy lgbt umią publicznie wspierać konserwatystów tacy ludzie są. Ale w Polsce to chyba promil promila. Milion razy prościej znajdziesz osobę która popiera dowolną aborcję ale sprzeciwia się rodzinom jednopłciowym. Jak pandemia się skończy to przejdź się sam na taki marsz i popytaj. Jak ktoś w Polsce popiera rodziny jednopłciowe czy małżeństwa to nie ma
@TenXen47 "Konserwatyści jak widać znacznie bardziej dopuszczają mordowanie tych nienarodzonych dzieci niż możliwość związku dwóch osób tej samej płci. Co jest dosyć chore" - Zgadzam się, dość chore. Powinno być raczej na odwrót.
"Jak ktoś w Polsce popiera rodziny jednopłciowe czy małżeństwa, to nie ma mowy, by był przeciwnikiem aborcji" - No na przykład ja. Nie przeszkadzają mi małżeństwa jednopłciowe, do adopcji dzieci przez pary jednopłciowe też mogę się przekonać, bo domy
@jakaskonserwa:

Na pewno jest więcej takich ludzi.


No może jakaś grupka w całej Polsce się znajdzie. Ale to absolutna nisza.

że bardziej konserwatywnych sojuszników zniechęcają waginalne procesje


Te procesje to margines. A moim zdaniem takie osoby szukają raczej wymówki i zawsze coś wymyślą. Na zachodzie wygląda to tak samo albo i gorzej i juz tam to konerwatystą nie przeszkadza. Polska była zwyczajnie odcięta przez lata od zachodu z powodu komuny, która