Wpis z mikrobloga

czasem kiedy nachodzi mnie w łóżku takie uczucie mega komfortu kiedy pościel jest milutka, mam idealna temperaturę i w ogóle to z tego komfortu i przyjemności ruszam nogami pocierając je o siebie jak świerszcz
  • 10
  • Odpowiedz
@Pally: sen wtedy trwa jakieś 6 sekund, budzisz się, czas do cudownej pracy, mimo, że jest ciemno jak o drugiej w nocy, piździ, a Ty jeszcze się musisz wykąpać, ogolic, a tramwaj jeździ sobie jak chce.

To nie jest dobry dzień, przepraszam.
  • Odpowiedz