Wpis z mikrobloga

Od dzieciaka miałem problemy z koncentracją tzn. byłem rozkojarzony i zapominałem co mam zrobić np. prace domową czy coś co mi rodzice kazali. Zamiast iść ze mną do jakiegoś psychologa czy psychiatry, to tylko się na mnie darli, że ciągle coś źle itp. Może gdybym poszedł do lekarza, to bym wyrósł na kogoś normalniejszego zamiast się drzeć, bo teraz jestem znerwicowanym starym koniem xd Nie ma to jak stara polska myśl wychowawcza ha tfu. Na szczęście trochę się ogarnąłem, ale i tak zapisuję wszytsko w zeszycie co mam zrobić, żeby miec jakiś porządek dnia lol pozdro z fartem
#przegryw
  • 3
  • Odpowiedz