Wpis z mikrobloga

Dobrnęliśmy do momentu, w którym prawda nie ma już żadnego znaczenia, a dyskusja nie istnieje. Nie wiem czy tacy ludzie istnieli zawsze, tylko przed erą Internetu nie było ich widać, czy może to Internet doprowadził do emancypacji nizin intelektualnych. Część to na pewno płatne trolle, ale jak pokazał atak na Kapitol - część to też prawdziwi ludzie. Świat dzieli się na dwa obozy. Nie ma już znaczenia czy czynisz dobrze, czy źle - ważne jest z jakiego jesteś obozu.

Możesz być kłamcą, możesz negować naukę, być może i zabicie kogoś jest bezkarne, o ile masz poparcie właściwych ludzi. Stawiam tezę, że jeszcze 20 lat temu byłoby to nie do pomyślenia. Jeśli tylko jesteś idolem mas, możesz dosłownie wyjść na ulicę i zesrać się na jej środku, a zbierzesz oklaski od swoich klakierów.

Właściwie to żelazne elektoraty rozmaitych partii to nie są już wyborcy, tylko wyznawcy. Jeśli nie istnieje zdarzenie, które sprawi, że ludzie się od ciebie odwrócą, to znaczy że jesteś niczym mesjasz. Możesz wszystko. Jestem przekonany, że gdyby pewien znany polityk - który wczoraj sondował czy uda mu się przeprowadzić zamach stanu - wyszedłby na scenę i zawołał "czas podpalić nasz kraj, koniec z dobrocią, współobywatele do broni!", to niewiele by się zmieniło poparcie dla jego osoby. Na wykopie też moglibyśmy poczytać, że dobrze powiedział, a do złych ludzi trzeba przecież strzelać (źli ludzie = ci co są przeciwko nam).

Jest też spora grupa osób, którym się po prostu nudzi i czekają, aż świat ogarnie jakaś 'ciekawa' katastrofa. Pandemia covid? Super, a kiedy przyjdą zombie? Zamieszki w USA? Świetnie, a kiedy druga wojna secesyjna? A Chiny, Rosja? Może jakiś atak nuklearny? No, dalej zbombardujcie Izrael. Globalne ocieplenie? Nie mogę się doczekać strzelania do murzynów uciekających z Afryki.

Na świecie niestety ostatnio dzieje się coraz 'ciekawiej'. Przeraża mnie, że są ludzie którzy temu przyklaskują.

#przemyslenia #neuropa
  • 2
@memento_mori: to już od dawna się o tym mówi.

ale w zasadzie od niedawna wspomina o tym ze są farmy troli z kremla o obrzymich zasięgach na MS.
tych płatnych troli bym nie pomijał. bo najpierw się puszcza fejka, on robi zasięgi a potem po dekadzie takiej sytuacji mamy tka jak piszesz, że prawda nie ma znaczenia, dyskusja nie ma znaczenia.

mechanizm jest prosty, najpierw macierewicz robi inbę z brzozą, potem