Wpis z mikrobloga

@rosomak94: @Kiere: @sasik520: ooo, a dużo tam żuli? Ja zawsze chodzę z psem od przodu, ale czasem bym zwiedziła najbliższą okolicę. Martwię się tylko trochę, bo tam obok jest co najmniej jedno obozowisko żuli a nie bardzo lubię koło nich łazić, bo leżą gdzieś po krzakach i psa straszą
  • Odpowiedz
@r__k: za dnia nie powinno byc zle, wieczorem tez nie widuje ich czesto lazacych, ale wielu spi na dzialkach od strony torow. Jak masz wiekszego psa to za dnia bym tam poszedl na luzie :)
  • Odpowiedz
@Kiere: mam dużego psa i raz prawie na zawał padłam ja, on i żul, na którego Okruszek właściwie nadepnął węsząc w krzakach xD tego typu sytuacji właśnie chciałabym uniknąć na przyszłość xD
  • Odpowiedz