Aktywne Wpisy
xfre +144
Szukam asystentki dyrektora*
Wymagania: normalne bez wymysłów znajomość ms 365, innych systemów można nauczyć się ciągu dwóch dni. Warunek znajomość języka angielskiego biegle, mile widziany francuski komunikatywny.
Kasa 8000-10000 brutto na UoP.
No nie zgadniecie jaki chłam zgłasza się 😂🤣
Moda na cv bez zdjęć rozwala mnie.
Przykład: zakolczykowana japa, wytatuowany ryj, włosy w kolorze tęczy...
Ludzie zapanujcie nad swoim wyglądem, bo potem nie da się na was patrzeć 🤡
*facet odpada,
Wymagania: normalne bez wymysłów znajomość ms 365, innych systemów można nauczyć się ciągu dwóch dni. Warunek znajomość języka angielskiego biegle, mile widziany francuski komunikatywny.
Kasa 8000-10000 brutto na UoP.
No nie zgadniecie jaki chłam zgłasza się 😂🤣
Moda na cv bez zdjęć rozwala mnie.
Przykład: zakolczykowana japa, wytatuowany ryj, włosy w kolorze tęczy...
Ludzie zapanujcie nad swoim wyglądem, bo potem nie da się na was patrzeć 🤡
*facet odpada,
Sl_w_k_1 +8
Mam syna z którym przez ostatnie 5 lat wakacje spędzaliśmy baaardzi aktywnie. W ramach wyjazdu uczestniczyliśmy zawsze w zawodach sportowych.
Na zasadzie rano start, godzina może dwie i potem wolne.
Odkąd pamiętam nie był szczęśliwy z tego powodu.
Teraz po raz pierwszy w życiu jesteśmy na wakacjach alliclusive.
Nic nie robimy, śpimy, jemy i leżymy.
Też nie jest zadowolony.
Jak można pomóc komuś kto cały czas widzi w połowie pustą szklankę?
#
Na zasadzie rano start, godzina może dwie i potem wolne.
Odkąd pamiętam nie był szczęśliwy z tego powodu.
Teraz po raz pierwszy w życiu jesteśmy na wakacjach alliclusive.
Nic nie robimy, śpimy, jemy i leżymy.
Też nie jest zadowolony.
Jak można pomóc komuś kto cały czas widzi w połowie pustą szklankę?
#
#nothingbutdreampopdecember #godelpoleca #muzyka #dreampop
Lilys - The Hermit Crab
playlista - nothing but dream pop december - edycja 2020
gdybym miał układać wpisy z tegorocznej edycji w formie rankingu, od najmniej ukochanej do najbardziej ukochanej piosenki, to dzisiejszy numer byłby praktycznie na samym jej szczycie (6 pozycja wydaje się być fair, więc można uznać, że taka kolejność jest w porządku).
z Lilys jest taki "problem", że to zespół, który nigdy nie zatopił się, nigdy nie zapuścił korzeni na dłużej w konkretnej estetyce.
co prawda ich początki wyrosły ze słusznej ekscytacji i zachłyśnięcia się tym co wyczyniały wyspiarskie legendy pokroju MBV, Slowdive czy Ride, ale już przy okazji drugiej płyty zaczęli przemycać do swojej muzyki bardziej "acidowe i piosenkowe" patenty, kojarzone z kiełkującą wówczas neo-psychedelią. a stąd, dla tak zdolnych muzyków, jedynym logicznym krokiem była wędrówka w barokowo zaaranżowane, sushine popowe rejony. The 3 Way, czyli album, którym goście złożyli hołd największym mistrzom lat 60, brzmi jak kompilacja zagubionych kawałków Beatlesów, Beach Boysów, Stonesów, Kinksów, Zombies, The Who i kogo tam jeszcze chcecie...
generalnie doceniam ich w każdej formie. rozumem najbliżej mi do wspomnianego, bogato zdobionego, McCarneyowskiego popu dla dziadów. serce jednak bije szybciej tylko dla ogłuszającego trzeźwość osądu shoegaze'u.
Eccsame the Photon Band, album z którego pochodzi dzisiejszy kawałek, to jedna z najambitniejszych i najbardziej niedocenionych płyt w historii amerykańskiego indie, o której nie słyszeliście (także nadrabiać szkraby!)
jedna z pierwszych (obok Hex od Bark Psychosis) płyt, która w konceptualnym tonie rozbroiła dream popową czułość i udekorowała nią post-rockowo dobrane proporcje.
płyta którą na pół przecina dzisiejszy kawałek, streszczający w 3 minutach i 33 sekundach po co powstał mój tag, oraz to, co w chwilach zwątpienia, na nim znajdziecie.
@KurtGodel:
źródło: comment_1609023959cDlUtSYQ0ZCaW0O7Qhl7Op.jpg
Pobierz