Wpis z mikrobloga

Mirki, Mirabelki. W zeszły wtorek i środę, zaczęliśmy się z żoną gorzej czuć, byliśmy osłabieni, gorączka, senność, doszedł brak węchu i smaku. Domyślamy się co nas dopadło w związku z tym zrobiliśmy sobie samoizolację. Nie wychodzimy nigdzie z dziećmi. Czy jeśli zostaniemy w domu do tego piątku włącznie to już nie ma obaw, że na kogoś to przejdzie? Po biurokratycznych przygodach, które mieli znajomi, nie chcemy robić testów, zwłaszcza, że czujemy się całkiem ok.
#koronawirus
  • 2