Wpis z mikrobloga

Wpis ten dedykuje kolejnej osobie z wykopu, ktora opublikowała go, jako "Rowność" i nie miała nawet odwagi podpisać się pod nim w obawie, że już nie zarucha ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czym jest równość według kobiet? To uzyskanie przywilejów bez utraty własnych, bycie uprzywilejowanym a gdy tylko ktoś się z tym nie zgodzi to wyzywanie od inceli.

Kolejny Pan, ktory wie lepiej od wszystkich kobiet świata, jak postrzegają równość i czego oczekują. Chyba mamy inne podejście równości. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Weźmy przykład - praca i pensja. Gdy mowa o pensjach kobiet każda mówi jakie to dysproporcję, ale jakoś żadna nie mówi, że jak tym samym stanowisku zarabiają tyle samo.

Nie jest to prawda. Kobiety na takich samych stanowiskach zarabiają mniej i są na to dane zarówno gusu, jak również innych stron rządowych, jak ta: https://stat.gov.pl/kobiety-i-mezczyzni-w-europie/bloc-2d.html?lang=pl Niby jest to tylko 7,2% mniej ale jednak. Jeśli masz inne dane podaj źródło. PS Dane instytutu badań z dupy się nie liczą. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

One miały na myśli, że im od tak należy się stanowisko zarządu, w końcu są tak wspaniale wykształcone (zazwyczaj bezwartościowe kierunki, które mężczyźni olewają). Pojawia się też argument, że one są takie same, równe.

Jeśli chodzi o wykształcenie to znów pudło, bo statystycznie więcej kobiet ma wyższe wykształcenie 33,4% do 29,5% na korzyść kobiet. Tu ponownie stronka GUS: https://stat.gov.pl/kobiety-i-mezczyzni-w-europie/bloc-2a.html?lang=pl Ponownie jeśli masz inne dane podaj źródło i ponownie: dane instytutu badań z dupy się nie liczą. Nie spotkałam się nigdy z opinią kobiet, które twierdzą że im się należy stanowisko kierownicze. Spotkałam się za to z takim przeświadczeniem u Panów, co ciekawe z dużym ego za to niskimi kompetencjami. Przypadek? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wszystko w tym było w tym porządku ale idźmy dalej - związki i powstanie relacji. Czy kobieta zagada do mężczyzny, zaprosi go, wyjdzie z inicjatywą?

TAK ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jest w końcu równa.

JEST ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ależ nie.

No jednak Tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Oczekuje ona, że to facet wszystko zrobi i jeszcze zapłaci za jej żarcie.

Jeśli tak uważasz Masz chyba małą próbkę statystyczną ograniczoną do matki, siostry i sąsiadki Jessiki zza płotu

Wtedy to on ma być mężczyzną bo ma jaja i inne stereotypy i wcale ta równość już taka fajna nie jest.

Jak gotuje, prasuje piorę to dlatego, że mam waginę? Ciekawe ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Idąc dalej w związki to czy taka kobieta, która nic nie robiła aby w związku być widzi się w tradycyjnej roli? W końcu chciała tradycyjnej, stereopotywej formy poznania. Ależ nie. Ona jest już wtedy silna i niezależna, i nie będzie prać ani sprzątać. Jak śmiesz w ogóle myśleć, żeby kobieta zajmowała się domem incelu, mizoginie!!!

Ponownie próbka statystyczna ograniczona do kobiet w rodzinie. Może czas wyjść z piwnicy?( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kolejna kwestia to widzenie rozwiązłości. Kobieta, żeby mieć seks nie musi nic robić poza wyrażeniem woli.

Super układ robienie z siebie darmowej kurtyzany aby miras z wykopu był zadowolony. Mężczyzna ma się o nią starać, nawet o ONS, to, że nam to nie sprawia żadnej przyjemności to jej nie interesuję. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak nie chcesz się starać to kto ci karze? Bądź sam typie. W normalnym związku starają się obie strony. Ponownie wychodzi wąska próbka statystyczna ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W każdym razie już po takim seksie to ona oczekuję, że nie będzie traktowana jako ,,łatwa''. Potem zdziwiona porównuję się do mężczyzny zapominając, że sama oczekiwała od niej stereotypowej roli. Podobnie jak mężczyzna chodzi na prostytutki, za które musi zapłacić.

Biedny miras, musi zapłacić za prostytutki, no kto to słyszał...( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ma wówczas takiego faceta za śmiecia. Wtedy już przeszłość ma znaczenie incelu!!! Jak śmiesz to porównywać do wakacyjnej przygody na Erazmusie!!! Ale jak ty jej wypomnisz jej przeszłość to hurrr durr, mimo, że ona tylko wyraża zgodę, nie stara się, nie płaci. Wyraża zgodę i nic więcej. Jest w uprzywilejowanej pozycji.

Są na świecie gatunki gdzie to samice rywalizują o samce, np mornel, długoszpon. A wiesz, dlaczego? BO TO SAMIEC ZAJMUJE SIĘ OPIEKĄ NAD POTOMSTWEM. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dlaczego? Dla samca samo zapłodnienie to mały wysiłek, natomiast dla samicy, złożenie jaj (lub ciąża) i opieka to zdecydowanie większy wysiłek. Chcesz, żeby kobiety biły się o ciebie? Nie ma sprawy.

Idźmy dalej. Aborcja. Oczywiście popieram to, że odbywają się protesty w związku ze złamaniem kompromisu aborcyjnego. Ale nie w tym rzecz. Chodzi o tzw. aborcję finansową, która nigdzie na świecie obecna nie jest, więc mówmy tu o krajach gdzie aborcja jest dozwolona. Kobieta wysuwa argument, że to jej ciało i może robić co chcę. Zgadzam się. Ale czy ona się zgadza, że facet może się wyprzeć praw do dziecka i obowiązków z tym idących.

Czyli tak: Wsadziłeś kutangę do środka, okazuje się że jest 3 miesiąc ciąży, dziecko rozwija się prawidłowo a ty łaskawco dajesz jej wybór: Albo krojenie i skrobanka albo chcesz się moc bez zobowiązań wyrzec dziecka jak przedmiotu bo poruchałbyś jeszcze? Super, nic tylko brać. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Oczywiście, że nie. Co z tego, ze musi harować na alimenty. Np. robi fizycznie i musi brac nadgodziny i niszczy sobie kręgosłup a więc swoje ciało, te o które tak walczą kobiety. Wtedy to już znaczenia nie ma.

Nie musi, może wziąć dziecko, walczyć o opiekę i wtedy płaci matka a dzieciak uu ciebie mieszka i ty się nim zajmujesz, Niestety 90% spraw w sądzie to sprawy nie: " Chcę opieki" a sprawy "Dziecko siedzi z nią ale alimsy to chcę płacić mniejsze" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I widać w każdym temacie gdzie ktoś mówi nie. Od razu obrażany jest od prawiczków, inceli, przegrywów. Zero merytorycznej treści. A potem zdziwienie, że te złe przegrywy nie popierają strajku.

Podałam ci dane z GUS, jeśli dalej nie widzisz tam merytorycznej treści to przykro mi aleś debil ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czas zacząć o tym mówić i walczyć o nasze prawa, ale przede wszystkim o równóść o której tak kobiety mówią. A równością nie jest, że kobieta ma dostawać stanowisko przez płeć, nie jest oczekiwanie, że facet na tinder wymyśli dla niej jakiś kreatywny tekst, zaprosi w super miejsce i jeszczę zapłaci, nie jest atakowanie osób co prowadzą rozwiązłe życie seksualne u prostytutek samemu broniąc kobiet co mają onsy, nie jest też arbitralnie decydowanie czy facet ma się nadwyrężać i niszczyć swoje zdrowie na dziecko, którego nie chcę.

Jak nie chcesz dziecka to nie ruchasz lub chodzisz na dziwki

Kiedy Krzyczysz "Czas zacząć mowić" a nawet nie podpisałeś się pod postem... Mężczyzno... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 1