Wpis z mikrobloga

cool story.

Wracam ja sobie kilka dni temu od przyjaciółki i widzę dzieci próbujące kasztany zrzucić z drzewa. Ledwo do gałęźi patykiem dosięgały więc myśle se a co, pomogę. Podchodzę z tekstem "ej pomóc wam?" na co one tak oczy we mnie jak w Jezusa Nazareńskiegio i "tak, jakby pan mógł". Jaki pan kurde ja taki stary nie jestem :O Anyway wzięłem tego Kijaszka i pozrzucałem im trochę i mówie "ej ale dajcie mi jednego" na co te dziecko mrocznie powiedziało "NIE". Uciekłem stamtąd jak najszybciej mogłem

#kajtekstory
  • 5
  • Odpowiedz