Wpis z mikrobloga

w oczekiwaniu na konferencję jego magnificencji, premiera wszystkich premierów, wyznajmy naszą kowidową wiarę. Módlmy się

wierzę w jednego sarsa, koronawirusa wszechmogącego
stworzyciela kowid i powikłań, wszystkich pandemii widzialnych i niewidzialnych
i w jednego Łukasza Szumowskiego, twórcy szpitala jednoimiennego,
który przez premiera jest mianowany przed wszystkimi obostrzeniami
Wirus z wirusa, pandemia z pandemii, Szumowski prawdziwy z Szumowskiego prawdziwego
Mianowany a nie stworzony, współistotny Jarosławowi, a przez niego wszystko się stało.
On to dla nas plebsu i dla naszego skażenia, zstąpił z szpitala i za sprawą Jarosława przyjął nominację i stał się ministrem
Niewyspany również dla nas, pod Vateuszem Pinokiem został umęczony i zakażony. Ozdrowiał dnia trzeciego jak oznajmia pismo. Wstąpił na kwarantannę i siedzi po prawicy Jarosława. I powtórnie przyjdzie w chwale zakażać żywych i umarłych, a pandemii jego nie będzie końca.
wierzę w respiratory, które do Szumowskiego i Matiego pochodzą, które z Szumowskim i Matim wspólnie dobijają seniorów, którzy wymrą bez powikłań
Wierzę w jeden święty i powszechny lockdown, wyznaję jeden psik na dezynfekcję wirusów. Oczekuję trzeciej fali i rządu wiecznego Jarosława. Amen

#koronawirus
  • 3