Wpis z mikrobloga

@cocamide: po odgłosach przy wypompowywaniu wody. Coś ala plastikowe grzechotanie. Nie słychać w innych sytuacjach. Filtr sprawdzony, woda poprawnie odpływa. Chciałem rozkręcić i sprawdzić przed ewentualną wymianą co dokładnie. Mając małe dzieci w domu nie chcę czekać na awarię pralki. Pralka ma 4 i pół roku.
  • Odpowiedz
@juzjuzjuz: kolego pompa wody ma luzy. Wyeksploatował się. Puki co jeszcze pompuje wodę Dobrze, ale jak luz się powiększy to stanie całkiem, album puści uszczelniacz i się spali.

Jeżeli hałas Ci nie przeszkadza to śmiało pierz, w przeciwnymi razie wymień sam silnik pompy. Kosztuje ok 80zl

Pisząc, że się spali oczywiście nie ma zagrożenia jakimś pożarem. :)
  • Odpowiedz
@pawel384: tak jak napisałem na początku przewiduję plus minus to samo i po odgłosach wiem co mogło ulec uszkodzeniu. W drugim wpisie napisałem że mam małe dzieci i wolę nie czekać aż padnie całkiem. Co do "spalenia się" to oczywiście pewnie różnicówka wywali. Dzięki przynajmniej za potwierdzenie moich podejrzeń. Teraz zostaje kwestia i tak dostania się do pompy i sprawdzenia jaka jest mi potrzebna.
  • Odpowiedz
@juzjuzjuz: kładziesz pralkę na plecy. NIGDY na boku.

I od spodu masz dostęp do pompy. Przed wyjściem pompy lub ściągnięciem węży, zabezpiecz czymś silnik aby go nie zalać.
  • Odpowiedz