Wpis z mikrobloga

Czy jest możliwość zgłoszenia do dystrybutora energii, aby zmniejszyć raty za szacowany pobór prądu? Dajmy na to spodziewamy się, że nikt nie będzie mieszkał przez kolejne pół roku, a dotychczasowe zużycie wskazywałoby na wyższe nadpłaty.

W trakcie pandemii udało się jednorazowo wynegocjować zbicie kwoty z rachunku o 10% w związku ze spadkiem cen na rynku, jednak siostra pochwaliła mu się, że w tym czasie nikt nie będzie przebywał w mieszkaniu. Zaznaczam, że 10% wyliczone z należności dla właściciela, a nie czynszu i mediów. Pomimo jednorazowej obniżki, dalej płaciłem pełne rachunki, a zużycie oscyluje wokół średniej z ubiegłego półrocza (homeoffice nadrabia okres nieobecności). Na fakturze jaką otrzymałem mam wartości za okres marzec-lipiec niedoszacowane czterokrotnie, gdzie nominalna wartość to 100PLN, zaś niedopłata 75. Mam wrażenie, że typ poleciał w #!$%@? i zlecił dostawcy obniżkę, a sam sobie te pieniądze przywłaszcza. Mylę się?

#kiciochpyta #energetyka #wynajem
  • 2

@mojemirabelki: Telefon na infolinię do dostawcy energii i wszystko będziesz wiedział.

Typowo dostawca zakłada że w kolejnym roku zużyjesz tyle, ile w roku poprzednim za dany okres.

Btw. nie wiem, czy dobrze rozumiem - ale jeżeli wynajmujesz od kogoś mieszkanie, to chyba rozliczasz się z tym kimś na podstawie wskazań licznika, a nie z dostawcą energii na podstawie przedpłat sprzed roku?


@krzychol66: tak, rozliczam się na podstawie licznika, lecz pośrednio.
@mojemirabelki: W takim razie nie rozumiem Twojego problemu.
Skoro rozliczasz się za cały okres rozliczeniowy, to jaka dla Ciebie różnica, czy zapłacisz należność stopniowo w ratach, czy hurtem na koniec okresu? Odnoxujstwienno, jakby to sowieci powiedzieli...
Gdybyś wynajmował mieszkanie przez część okresu rozliczeniowego, to miałoby to jakiś sens - człowiek mógłby zaniżyć raty na początku okresu gdy nie wynajmowałeś, żeby z kolei zmusić Ciebie do zapłaty rozliczenia za tamten czas.

wartości