Wpis z mikrobloga

@Althorion: Nie wiem, może na przykład po to, żeby Białorusinom żyło się lepiej i nie żyli w strachu? Żeby Białoruś nie była pod butem Putina? Żeby mogła nawiązać lepsze relacje z Polską i unią Europejską? Żeby zrobili takie prawo, żeby wymiana handlowa z nimi i wymiana ludności pomiędzy krajami była łatwiejsza? Żebyśmy mogli tam lepiej inwestować? Żeby zakładać lepsze biznesy na wschodniej granicy? Bo demokratyczna Białoruś z powiązaniami z EU jest
  • Odpowiedz
@Althorion: Ponieważ nie będzie wtedy przedłużeniem Rosji i autostradą z Moskwy do Warszawy. Białoruś w zachodniej strefie wpływów to zwiększone bezpieczeństwo naszego kraju. Obecnie granica z Białorusią jest faktycznie granicą z Rosją.
  • Odpowiedz
@piururo:

Nie wiem, może na przykład po to, żeby Białorusinom żyło się lepiej i nie żyli w strachu? Żeby Białoruś nie była pod butem Putina? Żeby mogła nawiązać lepsze relacje z Polską i unią Europejską?


OK, powtórzę pytanie, tylko tym razem wyróżnię istotnie słowa wersalikami, bo pochyły font nie wystarczył: po co to POLSCE? Bo rozumiem, po co to BIAŁORUSI, ale że Białoruś to nie Polska, to to za nic nie
  • Odpowiedz
Ponieważ nie będzie wtedy przedłużeniem Rosji i autostradą z Moskwy do Warszawy. Białoruś w zachodniej strefie wpływów to zwiększone bezpieczeństwo naszego kraju. Obecnie granica z Białorusią jest faktycznie granicą z Rosją.


@Ordo_Publius: obecnie mamy też faktycznie granicę z Rosją przez graniczenie z Rosją…
  • Odpowiedz
@Althorion: Ale na obwodzie Kaliningradzkim, a nie Rosją "kontynentalną". To jest ogromna różnica. W interesie Polski jest, abyśmy nigdy nie mieli takiej granicy. To wynika nie od dziś. Taką politykę wschodnią starała się prowadzić Polska w XXw. Między innymi dlatego Piłsudski początkowo współpracował z Ukraińcami.
  • Odpowiedz
@Ordo_Publius: a to coś zmienia jakoś bardzo poważnie? Miejsca do rozciągnięcia wojsk jest wystarczająco, to nie jest kilkukilometrowy odcinek przez góry… Co więcej, Białoruś nie styka się z tamtym okręgiem, więc nawet nie można sobie ustawić jednolitego frontu, a na kraj wielkości Polski nie potrzeba dwóch niezależnych, szczególnie tak blisko siebie.

Jeszcze bym pojął tę argumentację przy Ukrainie, bo jest może jakiś sens jednoczesnego atakowania na linii Rzeszów → Kraków →
  • Odpowiedz
@Althorion: ja wiem, że empatię dla Białorusinów masz w dupie, ale dla mnie to np. ważne czy za granicą są przestrzegane prawa i pośrednio to wpływa na inne kraje na świecie, w tym Polskę. Nie żyjemy w bańce, tylko w Europie, a Białoruś styka się bezpośrednio z Polską. To tyczy się pierwszego i trzeciego pytania. Dłuższa granica z Rosją i większa strefa wpływów Rosji jest gorsza niż krótka czy istnieje tylko
  • Odpowiedz
@Althorion: Nie masz o niczym pojęcia. Dobrze, że nie jesteś dyplomatą i nie zajmujesz się naszą polityką wschodnią.

Demokratyczna, a najlepiej Zachodnia Białoruś, to zabezpieczenie naszej wschodniej granicy oraz poszerzenie zachodnich wpływów.
  • Odpowiedz
@piururo:

ja wiem, że empatię dla Białorusinów masz w dupie, ale dla mnie to np. ważne czy za granicą są przestrzegane prawa i pośrednio to wpływa na inne kraje na świecie, w tym Polskę. Nie żyjemy w bańce, tylko w Europie, a Białoruś styka się bezpośrednio z Polską.


Dla Ciebie. Ale pytanie nie było o to, po co to Tobie, tylko po co to Polsce. To, że Tobie
  • Odpowiedz
Nie masz o niczym pojęcia.


@Ordo_Publius: nie mówię nie, dlatego chętnie wysłucham mądrzejszych ode mnie — jak uzasadniają to, że demokracja na Białorusi jest w obrębie polskiej racji stanu. Na razie dowiedziałem się, że mam być empatyczny i zapłakać nad ciężkim losem Białorusinów — ale tego, jaki miałbym w tym interes, jeszcze mi nikt nie przedstawił…

Straszycie Rosją — OK, ma to sens. Ale znowu, co takiego demokratyczna Białoruś uniemożliwi Rosjanom,
  • Odpowiedz
@Ordo_Publius: żadna z książek, które przeczytałem, nie doprowadziły mnie do takich wniosków, jak Ciebie. Umiesz coś konkretnego wskazać, z tytułu, czy tylko chcesz sprawiać wrażenie oczytanego, bez konieczności kłopotania się faktycznym czytaniem?
  • Odpowiedz