Aktywne Wpisy
brh4life +105
Całe świadome życie serio myślałem, że rossja to potężny militarnie kraj. Grało się tyle w Call of duty MW gdzie ruscy przeprowadzili desant na USA, i wtedy wydawało się to w miarę realistycznym scenariuszem, potem co jakiś czas w mediach pojawiały się informacje o rozmieszczeniu Iskanderów tu i uwdzie które miały sparaliżować kraje NATO, % PKB na obronność robiły wrażenie, fjutin wydawał się genialnym strategiem, który ustawiał sobie zachodnich polityków, szczuł psami
MarianJanusz +24
Jechałem dzisiaj pociągiem i nagle babka z innego siedzenia się do mnie odwróciła i coś powiedziała po ukraińsku. Ja byłem wgapiony w telefon i spojrzałem na nią chyba mocno zdezorientowanym wzrokiem, bo powtórzyła drugi raz po ukraińsku. Powiedziałem, że nie rozumiem i wtedy zapytała po polsku czy mogę uchylić okno. I tak mi się teraz przypomniało, jak ludzie opisywali kiedyś, że Ukraińcy mają nawyk mówienia do innych w swoim języku i oczekiwania,
Tytuł: Nieznośna lekkość bytu
Autor: Milan Kundera
Gatunek: Powieść
★★★★★★★★★★
Fabułą książki są zmagania czeskich intelektualistów z życiem w komunistycznym kraju w okolicach interwencji wojsk radzieckich (1968 r.). Bohaterów jest kilku i mamy Tomasza (chirurga, który prowadzi bardzo bujne życie seksualne), Teresę (kelnerkę, która przez zbieg okoliczności poznaje Tomasza i go #!$%@?), Sabinę (malarkę i wieloletnią przyjaciółkę oraz kochankę Tomasza) oraz Franza (szwajcarskiego profesora, który wdaje się w romans z Sabiną).
Co za książka! Jedna z najlepszych jakie od dawna przeczytałem, chociaż na pewno nie każdemu będzie pasować. Pozornie głównym tematem książki jest seks i nieustanne zdrady, ale po lekturze mam wrażenie, że to był tylko pretekst do pokazania głębi charakterów głównych postaci.
Niekiedy wydawało mi się, że z powodu wyczerpania wątku książka nie może podtrzymać wysokiego poziomu i zwykle wtedy Kundera kierował opowieść na równie ciekawą tematykę albo wręcz przebijał "czwartą ścianę" dystansując się do bohaterów i zwracając bezpośrednio do czytelnika.
Książka pozwala też nieco lepiej zrozumieć postać jej autora, który uchodzi chyba za dość kontrowersyjnego. Sam był członkiem partii komunistycznej, żeby potem krytykować reżim totalitarny z emigracji we Francji, na której wyrzekł się kultury czeskiej i zabronił tłumaczenia na język czeski swoich dzieł. Zabawne, że "Nieznośna..." została właśnie napisana po czesku, a następnie celem jej wydania przetłumaczona na francuski.
Ciekawy zbieg okoliczności, bo ledwie 2 tygodnie temu czytałem "Miłość w czasach zarazy" gdzie też główny bohater miał setki partnerek seksualnych, a mimo to kochał i w tym znaczeniu pozostał wierny tylko jednej kobiecie.
Książkę gorąco polecam.
#bookmeter