Wpis z mikrobloga

@SebaD86: co ja bym dał, żeby jakiś prezydent w końcu ruszył dupę z pałacu i pojechał do jakiegoś studnia. Albo pojawił się w Kawie na ławie razem z innymi gośćmi. Ja wiem, ze to symboliczna kontynuacja, królów polskich i arystokratyczne zabarwienie musi być ale zlitujcie się. Od Wałęsy przez Kwasa aż po Dudę, tyłka im się ruszyć nie chce.