Wpis z mikrobloga

Uwaga spoliery

Jestem po obejrzeniu serialu. Jak to jest, że Adam nie domyślił się odrazu, że jego plan mu się nie uda? Patrzac z perspektywy Adama (pierwsza rozmowa z Jonasem), mówił mu ze tez z nim rozmawiał, też to przeżył i Jonas to samo przezyje i stanie się nim. W takim razie czy nie pomyalal co stało się z poprzednim Adamem? Tym z którym rozmawiał jako Jonas. Przecież sam fakt, że dożył do takiego wieku znaczy, że poprzedniemu Adamowi się nie udało. A on i tak robi to samo specjalnie licząc na inny efekt (bo uu muszę się stać tym kim jestem teraz). Myślał że teraz będzie inaczej? Przecież specjalnie robił to samo. Jeszcze eve rozumiem. Bo chciała żeby ta pętla trwała wiecznie. Ale Adam to debil czy ja nie rozumiem czegoś istotnego? XD
#dark
  • 3
@Nasonegod: Jonas wielokrotnie próbował zmienić przeszłość, ale cały czas albo mu się to nie udawało albo wprost odwodził go od tego ktoś z przyszłości, kto daną sytuację już przeżył (najczęściej jego własna starsza wersja). I mimo to później próbował znowu, i znowu, i znowu... Ciągle miał nadzieję, że mu się to w końcu uda. Jak był młody, to dopiero się tego wszystkiego uczył, nie wszystko od razu wiedział. Wszak starszy Jonas
@Nasonegod: Mi się wydaje, że za każdym razem Adam miał nadzieje, że uda mu się coś zmienić i losy się potoczą inaczej. Niestety jak chociażby przykład z bronią i próbą zabicia Jonasa to się nie udaje bo i tak i tak musi się stać Adamem. A słowa Adama na starość? są takie same bo wie że i tak się nic nie zmieni itp itd, a Jonas ma nadal nadzieję. Nieważne co