Wpis z mikrobloga

@josedra52: rodzina sama tego chciała, sami zwrócili się do prezydenta o ułaskawienie. tymczasem, po paru miesiącach, onet wyciąga tą sprawę by użyć jej jako narzędzia w walce o fotel prezydencki, dzięki czemu o sprawie dowiaduje się cała polska, sąsiedzi, znajomi, ludzie, z którym te kobiety pracują/pracowały itd. Skoro te kobiety same prosiły o to ułaskawienie to w czym rzecz? wolny kraj, wiedzą na co się piszą. sprawa o tyle perfidna, że
@josedra52: to jest przy ul. Poznańskiej w Gnieźnie i ogólnie to wcale nie jest aż tak bardzo widoczne jak mogłoby się wydawać. Tam bardziej trzeba być skupionym na tym aby komuś nie wjechać w dupę niż patrzeć po bilbordach.