Wpis z mikrobloga

Ej, Mirki z #nocnazmiana i trochę #polityka

Spać nie mogę to zrobię jakiś tam wyrzyg bo nigdy nie robiłem. Wiecie co mnie wkudenerwuje? Jak patrzę na tę wojnę polsko-polską co to mitycznie gdzieś tam się toczy, a tu jak widzę rak toczy głównie Internet i calą te #!$%@?ą politykę - patrzę na te ulane z roku na rok coraz bardziej mordy, niezależnie od przynależności partyjnej, patrzę jak co rok wybucha kolejna afera, jak nie ośmorniczki to kurna miliony za karty do głosowania (w XXI wieku, to już nawet nie iksde), patrzę jak ludzie których znam i ludzie których codziennie oglądam głosują lub nie głosują co wybory na tych samych szubrawców - mówię spokojnie Mirek, gotuj bigos, zarabiaj w euro, wydawaj w złotówkach, jakoś to będzie.

Ale nie #!$%@?, ale nie xD nie w naszym pięknym i wspaniałym kraju zwanym Polską. Bo wkracza cała na biało ONA - reforma sądownictwa. I zaczyna się w narodzie nerwowa gorączka. Kurła, ale to nasi mają sądy czy tamci mają sądy. Ale to dobrze jak PiS będzie miał sądy czy lepiej jak PO miało sądy. Potrzebna reforma czy niepotrzebna. I ja Wam godom Mirki - w tym kraju reforma potrzebna jest każdemu. Tu wszystko jest zrobione na #!$%@?, po #!$%@? i w czyimś ale nie w Twoim interesie Mirek. I reforma zostanie przeprowadzona również nie w Twoim i nie w Waszym interesie Mirki. Jak nas okradali, tak dalej będą nas okradać. Jak wsadzali za pierdoły i wypuszali za miliony tak dalej będą to robić. Tylko w interesie własnych komunistycznych klik i rozrachunków. My, obywatele, mniejsi i więksi, czy pracujesz na taśmie czy jesteś prywaciarzem bez koneksji albo dużych środków finansowych, jesteśmy skazani na kolejki, papierki, niesprawiedliwe wyroki i kłamliwe orzeczenia. Na podatki, sratki, grzywny, mandatki i puste obietnice wyborcze. Nawet nie chce mi się analizować programów wyborczych Waszych partii sprzed lat.

A szary przedstawiciel klasy pracującej może liczyć na takie wyroki: https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-lekarz-odeslal-pacjenta-chlopak-zmarl-jest-wyrok,nId,1548553

#wysryw
  • 6
@HarvestRain: właśnie problem zaczyna się wtedy gdy świat polityki zaczyna mieszać się z realnym, już #!$%@?ąc od prawodawstwa, i zaczynają się nakazy, zakazy, przykazy i przysiady. A tylko Ci się wydaje, że Ciebie to nie dotyczy. Nawet jesli jesteś wyjątkowo odporny na sugestie i w żaden sposób nie obciąża to Ciebie, a dam Ci też bliskich - to dalej wpływa to na tak wiele ludzi, że ma ogromny, a przy tej
@HarvestRain: wpływ masz realny chociażby w swojej postawie wobec bierności innych, jak i ja w tej chwili (wybacz wybieg w inną mańkę), bo wpływ jako jednostka z tego poziomu masz tylko wespół z innymi. I może sam nie bierzesz w tym udziału, ale sedno mojego problemu leży w podziale zwykłych ludzi, którzy zamiast jednoczyć się w dyskusji na rzecz zmian przynajmniej alternatywnych (skoro coś nie działa 30 lat to już chyba