Wpis z mikrobloga

@robertpatrykk Co prawda nie z Łodzi a innego miasta podobnej wielkości, ale u mnie wygląda to tak: po dwóch tygodniach ciszy od złożenia wniosku miałem telefon z PUPu z prośbą o małe uściślenie danych i informacją, że będzie pozytywnie rozpatrzony. Tydzień później dostałem podpisaną umowę w praca.gov.pl. To było wczoraj. Zakładam, że kolejnym krokiem będzie już przelew.
  • Odpowiedz