Wpis z mikrobloga

@aimiejegoczterdziesciicztery: Mam wrażenie, że w USA odbiór Scott Tots jest żenujący jeszcze jakieś 100x bardziej niż u nas, ze względu na to, że właściwie to jest ich rzeczywistość. Ja jakby mi ktoś powiedział, że to ten niby najbardziej żebujacy odcinek to bym się nie zorientował. :P Dla mnie Dinner Party to jest szczyt cringu.
  • Odpowiedz