Wpis z mikrobloga

@DaveZ: Czasami się zastanawiam jak działa mózg pisowca, oni na ten zarzut reagują teraz w ten sposób; "TO PO CO WYJECHALI?! CO ŹLE IM BYŁO?! POWINNI MIEĆ ODEBRANE PRAWA WYBORCZE"

Tia, jeszcze 4 lata temu było tak że; "chlip chlip uciemiężeni polacy muszą jechać za chlebem bo zła platforma"
NA PEWNO TO WASZE 100€+ ODMIENIŁO ICH ŻYCIE XDDDDDDDDDDDDD
  • Odpowiedz
@DaveZ: I w sumie w tym PiS popieram. Tym co już od lat nie żyją tutaj i nie płacą podatków, powinny zostać odebrane prawo do głosowania za granicą. Bo wyjechali z kraju, ułożyli sobie na obczyźnie życie, a dalej chcą decydować jak ma wyglądać ich ojczyzna. To tak jakbyś dostał od rodziców mieszkanie, ale z zapisem, że oni dalej będą decydować o tym co się w nim dzieje. I bez ich
  • Odpowiedz
@finchharold: Można to popierać lub nie, ja raczej jestem za tym, abyśmy mogli głosować z za granicy. Ale tu nie o to chodzi. Chodzi o to, że w tej chwili według prawa mamy prawo głosować, jeśli ktoś uważa, że to prawo jest złe to trzeba je zmienić, a nie je łamać. Mam 40km do konsulatu i się właśnie zastanawiam czy jechać, z jednej strony chcę zagłosować (nie na Dude), a z
  • Odpowiedz
@Marek_Licyniusz_Krassus:
A co ze studentami za granicą? Pracownikami? Tak jak ktos już wyżej napisał jak stwierdzić od kiedy ktoś jest za granicą? Dlaczego nawet jak ktos wyjechał ma mu być odebrane prawo wyboru władzy ojczyzny za którą czuje się odpowiedzialny bo ma tam np. rodziców, żonę, dzieci, rodzinę czy nawer przyjaciół i wspólnotę i chce by bylo lepiej? Miejsce do ktorego może wróci?
  • Odpowiedz
@Mrbimbek: Zajebiście czy nie to ten właśnie John ma obywatelstwo polskie, jest Polakiem i przysługują mu te same prawa co innym obywatelom. W przeciwnym wypadku będziesz dzielił obywateli na lepszych lub gorszych. Jeslo chcemy komuś część tych praw odebrać to jedyne co powinno się zmienić to zasady ustalania obywatelstwa
  • Odpowiedz
@kx_keytinho jak nie mieszkasz tutaj 5 lat, przyjeżdżasz na wakacje to po co chcesz się wtrącać w nasze sprawy? Wybrałeś inny kraj do życia to tam żyj. Chcesz decydować o Polsce to do niej wracaj. Jak tak ci zależy na tym kraju i chcesz głosować, to może powinniśmy na obywateli poza zagraniczni nałożyć podatek od obywatelstwa? Jak chcesz mieć prawa to i obowiązki.
  • Odpowiedz
@kx_keytinho: To wracaj tutaj, dlaczego nie chcesz budować dobrobytu tego kraju, tylko uciekłeś za granicę? Chcesz się nam wtrącać, decydować o tym, jaką władzę mają mieć ludzie tutaj żyjący, a ty będziesz się z daleka przyglądał temu? Jak źle wybrałeś, to tobie nic nie będzie. Najwyżej będziesz pisał w necie, że Polska nie jest krajem do życia. Ale ja tutaj będę musiał żyć i będę musiał ponosić konsekwencje twojego wyboru. Dlatego
  • Odpowiedz
@Marek_Licyniusz_Krassus: Dobra, jesli ma byc osobiscie to tak - od 2.5 roku jestem teoretycznie za granicą ale nigdy nie na dłużej niż 3 miesiące bo często wracam do Polski. Moze wrócę za rok na stałe? "Uciekłem" bo tak chciałem i tak bylo dla mnie lepiej. I tyle. Płacę też podatki w Polsce. Używając porównania powiedzmy, że wyjechałeś ze swojego mniejszego miasta np. do Warszawy. Nie masz prawa interesować się i dbać
  • Odpowiedz
@kx_keytinho tylko ja piszę o tych co wyjechali i już w kraju ich nie ma 5 czy 20 lat. Chociażby Polonia amerykańska. Nie chce odbierać praw, tym którzy wyjechali na pół roku czy rok, tylko tym którzy centrum życiowych interesów mają poza granicami a do Polski przylatują na święta. Oni od lat nie mają więzi z tym krajem a pierwsi do wyboru nam władz. Chcą mieć wybór bo może za 30 lat
  • Odpowiedz