Wpis z mikrobloga

Siemano kj, wiecie co ja zastałem jak wróciłem do domu? Śmierdzącą orzyganą zapuszczoną meline, martwą papuge :( niedziałając telefon (kupiony 2 tygodnie temu, mamy rekordziste) to jest nie do opisania. Czym ja sie stałem? Musi być #wychodzimyzprzegrywu bo moja psychika już ledwo to ogarnia. Jak zobaczyłem ten syf to zacząłem sie pocić. Zapomniałem dać #przegryw. Najgorsze co w tym jest to cierpienie tej papugi. Ona sie #!$%@? zagłodziła, jak ja pomyśle jak ona cierpiała to mi niedobrze, klatka była prawie ciągle otwarta, ale to i tak za mało, one siedziały ciągle w 1 miejscu, nie miały żadnych urozmaiceń, papugi to ciężkie w utrzymaniu zwierzęta bo ich naturalne środowisko jest bogate, nie powinno sie ich sprzedawać byle ciulowi co zamknie je w klatce i tylko zmienia wode/karme i sprząta. Jak ten ptak sie musiał męczyć, czemu nie moge być nieświadomym debilem co nic nie rozumie i sie nie przejmuje? Czemu ten lodziarz tak #!$%@? cierpi to jest #!$%@? niepojęte, ten świat to w większości cierpienie, kury i świnie sie produkuje hurtowo to jest chore, a ludzie to wypierają ze świadomości bo tak jest łatwiej. Czemu ja musze być inteligentny emocjonalnie i intrapersonalnie?
  • 8
  • Odpowiedz