Wpis z mikrobloga

@LlamaRzr: Jaka to jest TRIGGERowa krecha? Rzeczywiście była inna niż większość anime, które oglądałem. Na ekranie działo się bardzo dużo i bardzo szybko, i kolorowo. Czasem ciężko było nadążyć. Chętnie oglądnąłbym to na dużym ekranie w kinie.
@Wykopaliskasz: właśnie obejrzałem, czysty sztos, 9/10.
@LlamaRzr:
Mi kreska i forma przywodziły często na myśl "Panty & Stocking", co nie dziwi, bo gainax. Forma animacji jest podobna do tego, jak w tej serii wyglądały sceny akcji, tylko w "Promare" to na oko jest jakieś 100x lepsze, bardziej miodne i dopracowane ;d Ciekawi mnie, jaki to miało budżet.