Wpis z mikrobloga

  • 0
@pedroza właśnie czytam o tym i z tego co widzę, to się nazywa edema. Tylko podlewam bardzo oszczędnie i to mnie trochę dziwi i mi trochę nie pasuje. Ziemia jest dość mocno sucha.

@Niewiemja problem w tym, że nie da się za bardzo tego zetrzeć. Dlatego się zdziwiłem, bo zawsze tak się pozbywalem mechanicznie mszyc. A to wygląda jakby po prostu wyrastało z listka.
potatowitheyes - @pedroza właśnie czytam o tym i z tego co widzę, to się nazywa edema...

źródło: comment_1587394705MFXaUeEnCQPsnE6seggOj1.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@potatowitheyes: edema, miałem rok temu od ciągłego podlewania w skwarze na południowym parapecie ale samego problemu niestety nie rozwiązałem
na jutubie widziałem na kanale hydroponika bez ogródek jak facet elegancko tłumaczył co i jak ale już nie pamiętam xD
  • Odpowiedz
@potatowitheyes: nie wypowiem sie bo mam ciężką rękę do wody, jak więdły to lałem a więdły w słońcu codziennie xD
dobra wentylacja ponoć pomaga bo ma to zwiącek z oddawaniem wody przez liście
  • Odpowiedz
@potatowitheyes: ważne jest też kiedy podlewasz w trakcie dnia ;) najlepiej tak jak mówił @gobi12 w filmie o podlewaniu - wcześnie rano albo późno wieczorem, bo jak podlewasz w trakcie dnia kiedy słonko świeci na roślinę to większe prawdopodobieństwo wystąpienia edemy.
  • Odpowiedz