Wpis z mikrobloga

Mirki pomocy! Była kiedyś na dworcach taka sieć (hmm, piekarni) w której sprzedawali ciastka francuskie z różnym nadzieniem, zawsze zapach roznosił się po okolicy. Logo chyba pamaranczowo-niebieskie. Pamiętacie nazwę?
  • 7
  • Odpowiedz