Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Mirki, jest taka sytuacja, że chciałbym aby moja mama przyjechała do mnie na święta. Nie chcę, żeby spędziła je sama. Mieszka jakieś 100 km ode mnie, więc samochodem to jest chwila.

I teraz pytanie: policja ma jakiekolwiek podstawy, żeby mogła ją zawrócić albo wlepić mandat? Wiem, że dziwne pytanie, ale ja już #!$%@? dostaje w obecnej sytuacji, co wolno a co nie, bo jeszcze niewiele brakuje żeby dawać mandaty za krzywe spojrzenie na policjanta.

#prawo #motoryzacja #kiciochpyta
  • 10
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@powsinogaszszlaja: cały czas ją do tego namawiam. Normalnie to ja bym wsiadł i pojechał, ale widzę, że mama strasznie się męczy w tym mieście, co mieszka. Tylko praca dom praca dom (pracuje jako pielęgniarka urologii w szpitalu, więc stres podwójny, zwłaszcza że ma obawy, czy nie przerzucą jej na zakaźny), a tak to by chociaż na dwa dni się z tego #!$%@? wyrwała.

Ma cały czas obawy, czy nie oberwie mandatem
@laress: można się przemieszczać jeśli to ma na celu pomoc naszym bliskim. Ustal z mamą że jeśli ją zatrzyma milicja to niech mówi że zadzwoniłeś i poprosiłeś ją o pomoc bo coś tam. Wymyśl jakiś pretekst sam.
@laress: Najwyżej cię spałują xD
Ja mam #!$%@?, jeżdżę do dziewczyny, babci itd. W dzień jest ruch, wiec nie wiem dlaczego mieliby robić łapanki. Raz około północy miałem kontrole, bo w promieniu kilku kilometrów nie było żadnego auta, a akurat stał patrol. Dobry wieczór, wracam do domu. Aha, ok. Miłej drogi. Od tej pory w bagażniku mam karton mleka, bo mama, babcia nie chca wychodzić z domu, to trzeba zawieźć (