Wpis z mikrobloga

401 - 3 = 398

Tytuł: Księga Krótkiego Słońca
Autor: Gene Wolfe
Gatunek: Fantastyka
★★★★★★★★★★

Jest to kontynuacja Księgi Długiego Słońca, która opowiadała historię Jedwabia i exodusu z whorla. Jak się okazuje narratorem był podopieczny Jedwabia, Róg, którego dzieje opowiada ten cykl składający się z dwóch wątków. Pierwszym z nich jest relacja o tym jak przed wieloma laty Róg opuścił dom i rodzinę, by na prośbę mieszkańców swojego miasta odnaleźć Jedwabia, który pozostał na rozkładającym się whorlu długiego słońca. Drugi wątek opowiada o przygodach narratora jako władcy miasta Gaon, który wydaje się być jednocześnie Rogiem i Jedwabiem.
Wcześniejszy cykl był jednym z łatwiejszych w odbiorze dzieł tego autora. Najwyraźniej Wolfe postanowił to nadrobić i uczynił Księgę Krótkiego Słońca jednym z trudniejszych. Nie dość, że powrócił niewiarygodny narrator(ale czy możemy mieć pewność, że wcześniejszy cykl go nie posiadał?), to jeszcze narracja prowadzona jest niechronologicznie. Pełno jest też nagłych zmian lokalizacji, opowieści, snów czy wspomnień, które mogą być snami lub nie. No i nie zapominajmy o zmiennokształtnych zdolnych przyjąć dowolną ludzką postać. Tekst bez wątpienia wymaga skupienia, dobrej pamięci i ciągłego kwestionowania przedstawionej rzeczywistości(jak to u Wolfe’a). Caveat lector!
Jednak każdego kto podoła tym trudnościom czeka wspaniała uczta. Mieszanka science fiction, fantasy i horroru, rozważająca takie kwestie jak kulturowy transfer pojęć, cechy idealnego władcy, skuteczność modlitwy czy istnienie Boga. Mówiąca o przeznaczeniu, młodości i uciekającym czasie oraz współczuciu i miłosierdziu w pewien piękny i romantyczny sposób. Osadzona w bogatym w cudowności świecie i otoczona szeroką gamą interesujących postaci. Napisana eleganckim i ozdobnym językiem przefiltrowanym przez wyjątkowo oszczędny modernistyczny styl. Podobnie jak wcześniejsze dzieła z cyklu słonecznego tak i Księga Długiego Słońca jest arcydziełem gatunku.

#bookmeter
źródło: comment_1585496351gqMzwK80M1yobjeIY4ysTg.jpg