Wpis z mikrobloga

Nie mogę zdzierżyć, jak od małego jesteśmy indoktrynowani. Wystarczy się uczyć, bądź miły itp...

Budzisz się w wieku 25 lat i dociera do Ciebie, w jakim bagnie siedzisz. Nawet koleś po podstawówce ma lepsze życie. Ma to, czego Tobie brak od 15 roku życia i raczej nigdy nie będziesz miał.

Tak. Już widzę to "wracanie do życia" w wieku 25 lat. Szanse są mizerne. Każdy już ma grupki znajomych, różowe. U innych od pierwszych lat życia wszystko przebiega płynnie. U nas "wskazówka ani drgnie".
#przegryw #przemyslenia
  • 11
  • Odpowiedz
@kamil150794: Mnie to dobija jak czytam, że 19-20-latkowie są w związku od 3-4 lat. Normalni ludzie już w gimnazjum zaczynali nawiązywać relacje z płcią przeciwną, gromadzić sobie znajomych, z którymi znają się po dziś dzień. W liceum jeździli na wspólne wakacje, urządzali imprezy w wynajętych domkach. Pamiętam, że w liceum to chyba wszystkie dziewczyny w mojej klasie były w związkach, nawet te dla mnie aseksualne. U chłopaków trochę inaczej. Ci dynamiczni,
  • Odpowiedz
@kamil150794: Jak widac nie wystarczy byc tylko milym, niestety potrzebna jest duza doza dynamizmu. Samą wiedza czy pasjami nikomu sie nie zaimponuje, jesli nie bedziemy dynamiczni i zabawni w opowiadaniu o tym. Ten cichy zawsze jest traktowany gorzej bo normiki wychodza z zalozenia ze jest nudnym, czyli nic wartym w ich mniemaniu.
  • Odpowiedz
@kamil150794: Potem Ci co opowiadali o byciu miłym, grzecznym, mają Ciebie w czterech literach, na zasadzie radź sobie sam. Liczy się dynamiczność, pewność siebie a nie tylko dobre oceny i bycie miłym. Sam za chwilę będę miał 25 lat, będzie bardzo ciężko wrócić do życia. Ostatnie lata to stagnacja, kiedy inni wiedli dynamiczne,udane życie ja wegetowałem.
  • Odpowiedz
@kamil150794: Za to "wystarczy się uczyć, bądź miły..." też często mam żal. Jest to jeden z czynników, przez które człowiek nie wyrabia w sobie podstawowej umiejętności radzenia sobie w konfrontacjach z innymi ludźmi i potem wyrasta z niego taka #!$%@? życiowa.

Ale > Już widzę to "wracanie do życia" w wieku 25 lat. Szanse są mizerne.? Może jestem dziwadłem, ale liczę na to, że właśnie, jak się zbiorę w sobie, to
  • Odpowiedz
Mnie to dobija jak czytam, że 19-20-latkowie są w związku od 3-4 lat


@NieTakMialoByc: niby fajno ale w młodym wieku głupoty do głowy przychodzą. Mnie po 5 naprawdę fajnych latach ukochana zostawiła dla innego co jest niewyobrażalnym upokorzeniem, straty moralne, psychika na dnie, alkoholizm
Wolałbym czasem mieć tych internetowych kumpli pograć w csa moc wypic piwo bez obawy ze popłynę na 3 dni
  • Odpowiedz
@NieTakMialoByc:
Ja liceum miałem owocne związkowo, pełno znajomych dziewczyn wokół siebie, ale jedna znajomość mnie tak zabolała, że teraz nawet jako dorosły nie za bardzo chce w to brnąć. Czasami chciał bym zapomnieć o czasach LO, a nie mogę. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz