Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Chciałbym napisać przez Anonimowe, ponieważ nie chcę zostać zdemaskowany. Po prostu.

Czuję się psychicznie wyczerpany walką na dwa fronty.
Z jednej strony presja ze strony dziewczyny - zrób tak, tego w towarzystwie nie mów, tak się nie zachowuj. Mimo że staram sie rozwijać, uczę się w IT, chcę rozwijać się również emocjonalnie to ciągle coś jest nie tak. Kocham ją bo ma również dużo wspaniałych cechy, aczkolwiek ostatnio pokazuje jakby kolejne wcielenie a siedem lat juz za nami... Dużo było rozmów, no ale to na nic. Beton. Czepianie się to opus magnum, jak idzie po jej myśli to jest ok, jak nie, to fochy.

Drugi front rodzice - "za komuny to było", bezkompromisowi. Nerwowi, czasem wręcz agresywni, nie tylko pasywnie niestety, w dzieciństwie byly ogromne awantury i one siedza do dziś w mojej głowie. Chcieliby zebym robił to co im pasuje i wtedy jest cacy - jezeli chce cos osiągnąć i isc swoja drogą to sie zaczyna intryga i gadanie. No ale z drugiej strony widzę ze starają się zeby wszystko było ok w sensie zeby niczego w domu nie brakowało - z resztą ja tez dokładam sie polowe całości kwoty na utrzymanie i jest dobrze.

To wszystko mnie gasi i czuje ze powoli tracę kontrolę. Zdarza mi się płakać bez powodu. Czasem wstaje rano i beznadzieja sie nie kończy. W 2017 mialem załamanie nerwowe i różne myśli przychodziły mi do głowy... Jednak jakos sam sobie poradziłem i zyje, raz lepiej a raz fatalnie. Przecież nikomu z otoczenia nie moge powiedzieć o problemie bo to zbagatelizuja. Strach mnie tak paralizuje ze boje sie czasem jechać do pracy kompletnie bez powodu...
Cieszę się ze sa anonimowe i moglem to wyrzucić. Chwilowo na pewno będzie lzej.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 8
@AnonimoweMirkoWyznania: Zastanów się czy uwagi Twojej dziewczyny są zasadne, czy rzeczywiście robisz coś nie tak. Postaraj się popatrzeć na sytuację z boku. Zapytaj jej o co dokładnie chodzi, co czuje kiedy Ty robisz daną rzecz która ją irytuje.Musisz mieć jasność sytuacji, czy to jej emocje są problemem czy Twoje zachowanie.
Pamiętaj nie warto być w toksycznej relacji. Zawsze dobrym rozwiązaniem jest terapia, ona nie sprawi, że ludzie wokół Ciebie będą się