Wpis z mikrobloga

#lacunafabularniestarwars #lacunafabularnieczarnolisto #lacunafabularnie

Mistrz Izaelo Archil

Tysiące myśli kłębiło się w głowie Mistrza Archila, gdy ten oddawał się medytacji w pustej sali treningowej, gdzie wcześniej ćwiczył z kilkoma padawanami panowanie nad Mocą.

- Spock zdradził Zakon... Veela zatraca się w swoim pragnieniu dopadnięcia go... Lorisas... Sithowie powrócili... Zaarbald zginął... Aurora Pryde, nie wiadomo czy jeszcze żyje... Sithowie... Najemnicy obdarzeni Mocą z nieznanego źródła...

Jednocześnie czuł, jak jego wrażliwość na Moc wyostrzyła się z upływem czasu, sięgając poziomów o jakich lata temu mógł jedynie pomarzyć. Czuł zarówno padawanów ćwiczących z Mistrzem Kruulem Zniszczenie Droida, zarówno tych, którzy zgłębiali tajemnice biblioteki Jedi, zarówno jednego padawana, biegnącego w jego kierunku...

- AAHAHA.. WRÓCIŁ.. ZAARBALD ŻYJE... tak jakby... - wykrzyczał, gdy wbiegł do sali.

- Co? Zaarbald?! - Mistrz Archil zerwał się na równe nogi, nie mogąc uwierzyć w słowa padawana - Przecież sam Mistrz Maduk mówił, że został po nim jedynie pył..

- Został duchem - odpowiedział padawan - Duchem Mocy i aktualnie przebywa w Świątyni na Coruscant.

- Rozumiem, możesz już iść - rzucił Izaelo i gdy padawan opuścił salę, znowu oddał się własnym myślom. Nowina wyostrzyła jego zmysły jeszcze bardziej...

- Jak.. Jakim cudem? - mówił do siebie - Jak potężny musiał być, by teraz objawiać się jako Duch Mocy?

Rozmyślania przerwało mu powiadomienie o nowej wiadomości. O badaniach nad Jasną Stroną. Nie byłby sobą, jakby przegapił taką okazję...
  • 1
Jakiś młodzik podsł#!$%@?ący zza kolumny rozmowy starszych

Przewraca oczami
Co? Sithowie wrócili? To niemożliwe. Mistrzowie próbują nas straszyć jakimiś legendami i bajkami dla dzieci. Sithowie nawet nie wiadomo czy istnieli na prawdę. To jakaś podpucha żebyśmy ze strachu pilniej się uczyli. Najpierw wycofali pizzę z menu stołówki a teraz to! Ta akademia schodzi na psy mówię wam.