Wpis z mikrobloga

Jakiś kilometr od mojego domu ciągnie się trakcja kolejowa. Ciągle w nocy coś tam przy niej remontują, bo wymieniają jedną z linii. Mimo, że to taki kawał drogi ode mnie, to słyszę uderzenia metalu o metal. Współczuję ludziom, którzy mieszkają w okolicach robót. #forstworldproblems ##!$%@?
  • 7
  • Odpowiedz
@Felonious_Gru: @dziabs: A to też słyszę przejeżdżające pociągi, ale jakoś się przyzwyczaiłem. Zadziwia mnie to, że ludzie, którzy mieszkają bliżej mogą do tego przywyknąć. Przesrane. Ciekawe, czy jest/była jakaś rekompensata za takie coś.
  • Odpowiedz
@M4lutki: tanie działki mają ze względu na uciążliwość.

Ja nie mogę spać jak nie ma ruchu na drodze koło mojego domu.

Pociągi jeżdżą tylko towarowe - zawsze je słyszę, nigdy mi nie przeszkadzały.

Rozpraszające było spuszczanie pary z instalacji w kotłowni papierni, ale niestety już ją wyburzają i ten świst pozostanie już tylko wspomnieniem.
  • Odpowiedz
  • 0
@M4lutki: rekompensata? Wątpię. Kiedy mają robić jak za dnia pewnie jest zbyt duży ruch? U mnie też czasami coś przyszlifują w nocy, ale nikt tam na to specjalnie uwagi nie zwraca :p niech już lepiej coś zrobią ;)
  • Odpowiedz
@dziabs: A to oczywiste, że robią w nocy, bo w dzień nie da rady. U mnie wymieniają całą linię o długości 20 km + remont wszystkich wiaduktów w okolicy. Maszyn tam jest od groma i robią straszny huk. No nic ludziska muszą to przetrwać.
  • Odpowiedz