Wpis z mikrobloga

@koronawirus

Chce sie z wami podzielic sytuacja z wczoraj. Kolo godziny 2 w nocy w centrum Warszawy widziałem Azjatę , ktory mial napuchnieta twarz i (Generalnie jak widzieliscie ten filmik na fb co byl przez jakis czas dostepny to skumacie ocb, bo doslownie tak samo sie zachowywal) chodzil w miejscu jakby zamroczony prawie sie wywalając i jakby nie ogarniajac gdzie jest. Ogolnie na koncu tych filmow upadaja na ziemie tacy zarażeni, ale ja widząc go odrazu ucielkem i nie wiem co bylo potem... Meczy mnie mysl czy serio byl chory czy poprostu w #!$%@? #!$%@?(ʘʘ).... Historia prawdziwa nie wyssana z palca. Ps. Jak ktos ma ten film zapisany o ktorym mowie w nawiasie to czy moglby mi podeslac? Bylbym wdzieczny nie ma go juz w necie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 2
  • Odpowiedz