Wpis z mikrobloga

Mireczki, mam pytanie. Kupiłem nowy dom i co prawda jeszcze tam nie mieszkam bo trwa wykończeniówka, ale mam problem. Dom ma własne ujęcie wody, ale okazuje się ze nie jest to studnia głębinowa tylko taka abisynka, wbijana rura na głębokość 6-7 metrów. Wszystko spoko do momentu instalacji zestawu hydroforowego. Otóż nie było jeszcze tak żebym miał wodę dłużej jak 2 tygodnie (trwa to w sumie od stycznia), w studni jest kupa piachu, płukanie studni nie pomaga, wszystko po krótkim czasie się zapycha przez co woda ucieka z hydroforu i ciśnienie spada do 0 (jakiś tam zawór na dole tej rury nie trzyma przez to że go zatyka). Nie mam już zamiaru szarpać się z gościem który mi to podpinał bo on ciągle podtrzymuje że wszystko będzie spoko jak zacznę użytkować studnię jak zamieszkam ale mam to w dupie bo nie bedę się martwił jadąć na wakację że jak wrócę to odrazu po drodze z hydraulikiem żeby mi wodę uruchamiał. Teraz chcę uderzyć do gościa od którego kupiłem dom w ramach rękojmi, aby po prostu na swój koszt wykonał nową studnię, ale już głębinową, i doprowadził do domu tak jak być powinno. Sąsiedzi mają taką instalację i wszystko działa, nic się nie zatyka, zero problemów a kupowali od tego samego gościa. Jak to ugryźć? Taguję #budownictwo #studnia #hydraulika #budowadomu
  • 1