Wpis z mikrobloga

Mirki, we wtorek miałem nieprzyjemną sytuację. Jechałem drogą z pierwszeństwem, ale dałem dupy, miałem włączony kierunkowskaz. W tym samym momencie, gdy zbliżałem się do skrzyżowania, wyjechała mi typiara z drogi podporządkowanej, chcąc skręcić w prawo. Byłem pewien, że to moja wina, powiedziała że lepiej nie wzywać policji, podpisaliśmy oświadczenie i przyznałem się do winy. Byłem zestresowany, nie wiedziałem co robić, wróciłem do domu i ogarnąłem, że to powinna być raczej jej wina. Da się jakoś ogarnąć odwołanie od tego? Miał ktoś kiedyś do czynienia z czymś takim?
Pellozinho2483 - Mirki, we wtorek miałem nieprzyjemną sytuację. Jechałem drogą z pier...

źródło: comment_1582298228WLg4uGAOd7pVgpjciuBenq.jpg

Pobierz
  • 5
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@soldier30p: nie przejdzie, równie dobrze można jeździć z włączonym kierunkowskazami, wyłudzać odszkodowania i powoływać się na tę zasadę xd
ta zasada w głównej mierze dotyczy dzieci i dziwnego zachowania a nie ludzi mających włączone kierunkowskazy i jadących prosto xd