Wpis z mikrobloga

@non_compos_mentis:
Nie twierdzę, że chińskie dane są prawidłowe, bo na pewno z racji przytłoczenia epidemią nie byli w stanie zbadać wszystkich - tym bardziej, że ludzie unikają szpitali jak ognia z obawy utknięcia w przymusowej kwarantannie, no ale litości. Ludzie śmieją się z antyszczepionkowców i madek, które w ciągu 20 minut w Internecie zgłębiają tajniki wakcynologii i wiedzą lepiej od specjalistów z wieloletnim doświadczeniem, a zachowują się tak samo. Byle random
Mnie bardziej po prostu przeraża fakt negowania legitnych specjalistów i źródeł - to naprawdę mocna korba. Linkowane były tu analizy wirusologów i specjalistów od zachorowań, czy nawet raporty Lancetu/CDC, a foliarstwo próbowało to zakrzyczeć, bo LUDZIE RZYGAJO KRWIO A WIRUS MA HIVA, GÓWNO WIEDZO BO LIŻO DUPE CHINOM. WIRUS CHIMERA LUDZIE PADAJO NA ULICY A W RAPORCIE NIC NIE MA.
@arturccc: Ale ja z Tobą nie wszedłem w żadną dyskusję, nazwałeś mnie foliarzem więc zapraszam na historię mojego profilu, pojedź po całej historii i odpisz tutaj pokazując co dokładnie jest foliarskie
@DamianTrzyCzworki: Co w tym dziwnego, że ludzie podejrzewają, że rządy ukrywają informacje? Chyba nie spodziewasz się, że wszystkie liczby zostaną ci podane na tacy. Nietrudno zauważyć, że rządy i organizacje, również zachodnie, są bardzo ostrożne i nie chcą wywołać paniki niezależnie od tego, czy zagrożenie jest prawdziwe czy nie. Niestety, ale to chyba oczywiste, że w razie pandemii zwykli ludzie (my, ja, ty i inni) stajemy się tylko cyferkami na papierze.
@lubelskikabanos: naiwnym jest zakładanie, że każdy rząd i organizacja będzie tuszować informacje. Tak - rządy są ostrożne, więc zamiast szastać na lewo i prawo analizami z IDZD, wdrażają - bądź nie - procedury i plany przygotowań. Tysięcy zachorowań i zgonów na zachodzie nie dałoby się ukryć. Szpitale, wojsko i służby mundurowe już w chwili obecnej byłoby po serii briefingów, aby skutecznie zapewnić bezpieczeństwo strategicznych obszarów funkcjonowania państwa. A brania holyłódzkiego blockbustera
@DamianTrzyCzworki: Naiwnym jest przypuszczanie, że nie będzie ukrywać prawdziwego rozmiaru pandemii, tak jak robi to rząd Chin. Równie naiwnym jest wiara w kompetencje rządów oraz założenie, że skoro na razie w Europie nie ma tysięcy zachorowań i zgonów, to ich nigdy nie będzie. Tak, istnieje szansa, że wszystko będzie po staremu, nic się nie wydarzy, życie będzie się toczyć normalnie, ale też istnieje jakaś szansa, że jesteśmy na początku wielkiej pandemii.