Aktywne Wpisy
xPekka +6
Mirki, jak się rozliczacie z różowymi za mieszkanie? Zakładamy zwykła partnerkę, a nie żonę ani narzeczoną.
Rachunku 50/50 to oczywiste, a jak podejść do raty kredytu? imo podejście typu 50% rynkowej ceny wynajmu 1 pokoju byłoby git, bo niezbyt spoko byłoby spłacać sobie kredyt hajsem różowej, jednak z drugiej strony jeśli ona nie ma swojego mieszkania to przecież nigdzie by nie wynajęła mieszkania za cenę samych rachunków xD pytanie hipotetyczne
#niewiemjaktootagowac #
Rachunku 50/50 to oczywiste, a jak podejść do raty kredytu? imo podejście typu 50% rynkowej ceny wynajmu 1 pokoju byłoby git, bo niezbyt spoko byłoby spłacać sobie kredyt hajsem różowej, jednak z drugiej strony jeśli ona nie ma swojego mieszkania to przecież nigdzie by nie wynajęła mieszkania za cenę samych rachunków xD pytanie hipotetyczne
#niewiemjaktootagowac #
farbowanylisek +13
Mam pytanie do zwolenniku najmu - dlaczego Wam najem odpowiada bardziej niż kredyt? Przecież wynajmując całe życie cała ta kasa idzie na cudzy kredyt, a biorąc kredyt i go spłacając zachowuje się część włożonego kapitału w postaci mieszkania po spłacie kredytu. Dodatkowo, z najmu można zawsze być wyrzuconym z dnia na dzień, i nie można nic zmieniać w mieszkaniu, nie można przeprowadzić żadnego remontu dla polepszenia warunków ani estetyki. W dodatku ludzie
Aktywne Znaleziska
Jeden pasek po miesiącu zaczał się otwierać. Tzn. klamra ma konstrukcję taką, że jest nakładana na pasek i zaciskania poprzez wbicie się w skórę ząbkami. Z jednej strony fajnie bo można wymieniać ale...ona się otwiera co chwila, sama z siebie. Pomęczyłem się tak ze 2 miesiące i w końcu już miałem dosyć bo nigdy nie było wiadomo kiedy się otworzy a nawet odcinanie paska aby ząbki wbijały się w nową powierzchnię nic nie dało...
Pasek numer dwa noszę od tygodnia. On już ma inną konstrukcję i klamra jest niezdejmowalna. Tzn. bez narzędzi lub siły się nie zdejmie. No i fajnie...byłem przed chwilą w toalecie. Zadowolony wstaję i zapinam pasek...górna częśc klamry spadła. Tzn. element sprzączki na którym spoczywa szpilka po zapięciu paska odpadł sobie. Co się okazuje... boczne elementy sprzączki na końcach mają wypustki na które nakłada się ostatni element "domykający". Rzecz w tym, że te wypustki są tak małe, że wystarczy pasek mocniej złapać lub chwycić pod niewłaściwym kątem i dupa...spada i się otwiera.
O kaszkiecie, który dorzuciłem do zamawianych pasków nawet nie wspomne bo po tygodniu wewnętrzne szwy i kleje puściły.
Dlatego moi drodzy...Witchen to mierna jakość poniżej wszelkich standardów. Nie dajcie się nabrać na ładne logo...szajs jak mało co.
#zalesie #witchen
@Krabowski: mialem 2 paski z tej firmy i w obu klamra rozwalila sie po kilku miesiacach, obecny no-name mam chyba od 4 lat i nic mu nie jest
rowniez nie polecam
Mówię o walizkach, ale może galanterii też to dotyczy. To chociaż pieniądze byś może odzyskał.
Wittchen to praktycznie chinszczyzna, tylko z nazwa majaca sugerowac polke premium.
Ale torebki nie musza mi trzymac bebecha wiec nie wiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Krabowski: Opie reklamuj to gówno i będzie zwrot pieniędzy.