[bialy_wilk]

Chłopiec 6 lvl uratował swoją mamę, bo zasłabła i zadzwonił na 112. I tam dyspozytor przekierował rozmowę do dyspozytorni medycznej. Czy dyspozytor 112 nie mógł sam porozmawiać z dyspozytorka 999. Mając ma uwadze lvl dzieciaka?
#ratownictwo

[Niewiemja]

@bialy_wilk: Może dzieciak nie umiał podać adresu więc dyspozytor 112 który nie zna dobrze okolicy z której młody dzwonił bo pracuje dwiescieczydziesci kilometrów dalej oddał go dyspozytorowi najbliższego szpitala, który już może kojarzyć bardziej miejscowość i młody mógł mu wytłumaczyć gdzie sie znajduje bez podawania adresu na zasadzie punktów orientacyjnych czy tego co młody ma za oknem albo niedaleko domu? A może nie

[xcfgh]

@bialy_wilk: Mógł, ale co poradzisz 112 działa jak działa, kiedyś byłem świadkiem wypadku gdzie zadzwoniłem na 112 i z dobre 10min z operatorem rozmawiałem, podając mu miejscowość nr słupka i nic, powiedział ze nie ma mapy i mam mu opisać okolice gdzie to jest xd śmiech na sali po czym przełączył mnie na straz i chwila moment zgłoszenie przyjęte i tyle

[3uma_]

@Niewiemja: Zgadzam się z tobą

[Niewiemja]

Ale "dwiescieczydziesci" kilometrów ile to metrów?

@3uma_: To tyle co 2190 boisk piłkarskich ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[3uma_]

@Niewiemja: Najlepsza jednostka miary (｡◕‿‿◕｡)

[s.....3]

@Niewiemja:

oddał go dyspozytorowi najbliższego szpitala

Bzdura, dyspozytor medyczny siedzi zazwyczaj obok dyspozytora 112. To nie jest 99*, gdzie odbierał dyżurny z najbliższego miasta powiatowego, który znał okolice.

[s.....3]

@xcfgh: dlatego wtedy zawsze trzeba dzwonić na 998, oni jeszcze nie są przełączeni na 112. Dyżurny z 998 siedzi w najbliższym mieście powiatowym i zna okolice.