Wpis z mikrobloga

Ile powinienem wydać na #narty jeśli nie chcę kupić bubla, ale jestem początkujący i jedyne narty jakie miałem na nogach to te z wypożyczalni i były dla mnie OK? Do tego będę jeździć zapewne mega sporadycznie, kilka razy w roku, ale dość mam wypożyczania i za każdym razem zostawiania pod 100 zł za parę godzin jazdy. Czy takie narty ~700zł to jest gówno i nie powieniem na to patrzeć czy wręcz przeciwnie - to są właśnie takie narty, które wynajmuję normalnie w wypożyczalni?
  • 5
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@prostynick: uzywane za 700 mozna kupic naprawde dobre. Nowe to w zaleznosci, jeśli zprzed kilku sezonów coś znajdziesz, to takie ze średniej półki, jeśli tegoroczne modele to jedynie najniższe modele.
  • Odpowiedz
@prostynick: Bylem na nartach 3 razy także gowno się znam, jednak przed 3 wypadem kupiłem narty Salomon Scrambler na olx od gościa za 150 zł. Do tego miał tez wybór butów za 100 zł. Także za 250 narty + buty. Wczoraj byłem je wypróbować i nie widzę różnicy pomiędzy tymi a takimi z wypożyczalni. Dobrze mi się jeździło, wróciłem cały i niepołamany :) takie rozwiązanie polecam :)
DaxterPoker - @prostynick: Bylem na nartach 3 razy także gowno się znam, jednak przed...

źródło: comment_xBzwnLaEP4ufp4SsRrjv1qVlMpRGK9Bn.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@prostynick: Ja kupiłem ze 3 lata temu buty Technica Diablo i narty Scott rs za 600 zł komplet . Sprzęt zadbany i wychuchany przez pasjonata nart. No ale przyznam, że to mi się fartło i normalnie ciężko o dobre używki w takich pieniądzach.
  • Odpowiedz