Wpis z mikrobloga

@Crusier: Spike się jakoś bronił, ale cała reszta to kupa w całej rozciągłości, niestety. Począwszy od wyglądu postaci (Rarity i RD są spoko, ale i tak są jak pozostałe robione na jedno kopyto), przez czarny charakter, który jest idiotycznie zły, a skończywszy na zakończeniu.