Wpis z mikrobloga

@musztarda_francuska: przytykaja Ci taki inhalator i w parę sekund potem już śpisz, jakbyś od razu zasnęła bardzo ciężkim snem, nawet nie zauważasz tego

W trakcie nic a nic nie czujesz, mi się śniły normalnie sny, spałam sobie

Wybudzają Cię potem- u mnie było średnio bo nie mogłam się obudzić xD a musialam, nie mogłam złapać tchu, wyciągali ta rurkę z przełyku więc było nieprzyjemnie, ale potem znowu spałam sobie jak przewieźli
  • Odpowiedz
@Magadanka: jestem nowa w tych sprawach więc się komoletnie nie orientuję, jaka rurka? Do jest podawane dożylnie przez wenflon? Czy tak jak mówisz ten inhalator i coś jeszcze? Pomocy bo się stresuję :(
  • Odpowiedz
@musztarda_francuska: jak mocnobys się nie starała to nie da się nie usnąć
snów żadnych nie miałem, ale pamietam jak obudziłem się dosłownie na chwile podczas zabiegu bo zacząłem czuć smyranie w miejscu zabiegu, ale szybko się kapneli i dali mi dodatkowa „dawkę snu”
  • Odpowiedz
@musztarda_francuska: anestezjolog przykłada inhalator, przez który bierzesz parę wdechów i zasypiasz, nawet nie będziesz wiedzieć kiedy

Rurka do intubacji, jak już zaśniesz to jest wkładana rurka przez jame ustna do gardła, która spowoduje że się nie udusisz podczas operacji :) podają tak tlen
  • Odpowiedz