Aktywne Wpisy
Mc_Gnoyek +2227
Mirki, proszę was o pomoc.
Dziś, dosłownie półtorej godziny temu w parku jakiś człowiek podszedł do mnie i spryskał mnie ORAZ MOJE 5 MIESIĘCZNE DZIECKO gazem pieprzowym.
Akcja miała miejsce w parku na Kurdwanowie w Krakowie, ok. godz. 18:45.
Nie wiem tak naprawdę co zaszło, nie wiem czemu, nie umiem tego przetworzyć.
Monitoringu prawdopodobnie brak, policja kazała jechać na komisariat zgłosić, jeśli mi się chce.
Synek został zabrany karetką do szpitala ale
Dziś, dosłownie półtorej godziny temu w parku jakiś człowiek podszedł do mnie i spryskał mnie ORAZ MOJE 5 MIESIĘCZNE DZIECKO gazem pieprzowym.
Akcja miała miejsce w parku na Kurdwanowie w Krakowie, ok. godz. 18:45.
Nie wiem tak naprawdę co zaszło, nie wiem czemu, nie umiem tego przetworzyć.
Monitoringu prawdopodobnie brak, policja kazała jechać na komisariat zgłosić, jeśli mi się chce.
Synek został zabrany karetką do szpitala ale
girldoma +489
Pierwszym z nich była scena w kościele. Przypominało to mniej więcej komunię lub mogłabym powiedzieć, że była to czarna msza święcąca dziewice. Ukazywała ona grupę młodych dziewczyn ubranych na biało i trzymających w ręku kwiaty o tym samym kolorze. Najprawdopodobniej były to lilie. Jedna z nich została przywiązana do na wpół pionowo postawionego ołtarza. Z tej sceny zapamiętałam jeszcze na czarno/brązowo ubranego mężczyznę w kapeluszu (zapewne był to ksiądz bądź jakiś kaznodzieja).
Kolejną sceną jaka mi utkwiła w pamięci był kadr, w którym to kobieta przyjechała do swojej znajomej (przyjaciółki lub kogoś z rodziny) i została poproszona o podanie koszyka do domku na drzewie.
Najbardziej jednak zapadł mi w pamięć moment, w którym ta sama znajoma z poprzedniej sceny, została zaproszona przez swoją znajomą na swego rodzaju sesję, w której odtwarzano traumy. Wszystko to odbywało się na zewnątrz, w ogrodzie bądź na jakiejś polanie. Ludzie byli porozstawiani w niedużych odstępach od siebie i odgrywali najpewniej te traumy, jednak zapamiętałam to jak bardziej wicie się bądź kłòtnię pomiędzy uczestnikami.
Niestety nie potrafiłam go samodzielnie znaleźć, dlatego zwracam się o pomoc tutaj. Może ktoś z Was skojarzy niektóre sceny z mojego opisu i da odpowiedź, co to jest za film. Wiele szczegółów mogło mi się pomieszać, ponieważ widziałam go wiele lat temu i tylko urywek, ale jakoś zapadł mi nieco w pamięć ze względu na swój klimat wywołujący we mnie niepokój. Ze szczegółów, które mogły się tam jeszcze pojawić, ale niekoniecznie, to to, że najprawdopodobniej był to film kostiumowy, nieco stary lub stylizowany na taki przez obraz, który był lekko zamglony.
Może ktoś kojarzy?
#szukamfilmu #kiciochpyta #pytaniedoeksperta #film
Komentarz usunięty przez autora