Wpis z mikrobloga

Piszę świeżo po obejrzeniu połowy benefisu. Zenek Martyniuk w Operze ze śpiewającym Kurskim to obraz Polski przełomu dekad i odbicie jej krajobrazu społeczno-politycznego. Z jednej strony żenada za pieniądze podatników i pauperyzacja dostojnego z zasady miejsca, z drugiej pokaz, dlaczego poprzednia władza przez swój elitaryzm i patrzenie z góry, z perspektywy bogatej metropolii, na zwykłych ludzi z prowincji, przegrała wybory. Możemy się zżymać, zaklinać rzeczywistość, ale naczelny propagandzista partii rządzącej w randze prezesa TVP doskonale zna się na swojej robocie. Dał prostym ludziom to, czego przez osiem lat rządów PO nie mieli - zauważenie, że istnieją i nie są ludźmi gorszej kategorii przez to, że słuchają mało ambitnej muzyki, mają mniej pieniędzy i pochodzą z małych miejscowości. Póki żyjemy w demokracji, to właśnie takie wydarzenia dadzą lepszy wynik wyborczy niż koszulki konsTYtucjJA i wyśmiewanie "głupiego motłochu" co sprzedaje się za 500 złotych.


#tvpis ##!$%@?
  • 3