Wpis z mikrobloga

Jako że za mną pierwsza rozbiórka dla Mirków - dzięki za zaufanie, chciałbym zrobić małe podsumowanie. Na tagu już troszkę siedzę jednak nigdy sam nie rozbierałem flach dla innych, wiedzę wziąłem z poradnika na yt ( ͡º ͜ʖ͡º) obyło się bez strat ( poniższe zdjęcie mówi coś innego), jednak sporo soku poszło w eter. Nie wiem czego to była kwestia, bo przy drugim podejściu nic nie pryskało na boki, obstawiam kiepską długość igły. Na koniec została mi do rozebrania flaszka Moschino Uomo, igła 1,2 wchodziła opornie więc musiałem zrobić wizytę numer dwa w aptece. Przy igle 0,9 niby atomizer pchal sok, ale w strzykawce pojawiał się bardzo opornie. Zmiana igły na 1,2 i użyłem więcej siły, o dziwo weszło. Niestety tempo odciagania soku to była porażka. Przy okazji lekko rozwalilem rurkę od atomizera co poskutkowalo chęcią #!$%@? flakona. Finalnie wszystkie decanty są napełnianie, a ja zakładam nowy tag #ekstremalnarozbiorka

#perfumy
MMM22 - Jako że za mną pierwsza rozbiórka dla Mirków - dzięki za zaufanie, chciałbym ...

źródło: comment_zdDNDXfiVr1qUDy1duBfYISz7eLkJ9T7.jpg

Pobierz
  • 17
@MMM22: Do moschino z tego co pamiętam to igła 0,8mm i dosłownie kombinerkami na 1-2mm złapana, inaczej albo nie idzie, albo na boki lata. Samo napełnianie racja, baardzo powoli.