Jeżeli chodzi o Ewę to moim zdaniem była podstawiona i tylko grała. Może znała się wcześniej z Kamilem, może on wiedział, że wchodzi tylko na miesiąc aby podnieść oglądalność. Prawdopodobnie tak właśnie było. To, co mówiła o sobie nie było prawdą. Nie cięła się w młodości (na jej insta na żadnej fotce nie ma blizn). Myślę że w realu jest osobą poważną i profesjonalną. Miała tylko odegrać rolę osoby z zaburzeniami psychicznymi. Być może miała udawać romans z Kamilem, ale za bardzo polubiła Natalię? Może reżyserka kazała jej się trzymać Kamila, a nie miała jak tego wyjaśnić Natalii na wizji? Myślę że to całkiem prawdopodobne. A może uczucie do Natalii też było ściemą, a wyszła z programu bo skończył się jej czas na umowie z tvnem. W każdym razie, jestem przekonana że cały jej pobyt w bb był grą. #bigbrother
@zonabola: no raczej, to w końcu blizny. Babki na każdym zdjęciu potrafią sobie robić wycięcie w talii, powiększać oczy, a ile to zablurować, raz pacniesz po skórze i gladziutka. Ale mogę się założyć, że jej blizny nie są też chamsko widoczne, i stąd każdego zdjęcia nie musi poprawiać.
@Smuteczeq: w tv byly dosyc wyraznie widoczne.. Ja jakos w nie nie wierze. A ona nie wydaje sie osoba ktora przesadnie dbalaby o wyglad (wystarczy spojrzec na jej fryzure)
Zazdroszczę Wam że se możecie o każdej porze iść po coś do żabki czy innego sklepu. Ja najbliższą mam dopiero w powiatowym (ponad 20 kilometrów)... #przegryw
#bigbrother
@zonabola: Litości. Nie słyszałaś nigdy o fotoshopie?! Co do gry, mozesz mieć rację.
Ale mogę się założyć, że jej blizny nie są też chamsko widoczne, i stąd każdego zdjęcia nie musi poprawiać.
Komentarz usunięty przez autora