#anonimowemirkowyznania Jestem w mega trudnej sytuacji. Pracowałem etatowo prawie 3.5 roku jako full-stack developer, później udało się uniezależnić od pracy etatowej i ciągnąłem na zleceniach. W ostatnim czasie nadszedł przestój, realizowałem swój projekt, w międzyczasie dochodziły same projekty do wyceny i oczekiwanie na decyzje. Starałem się zachować zimną krew i nie panikować, jednak chyba czas odłożyć dumę na bok i ratować tyłek bo grunt zaczyna się palić pod nogami. Pisałem do klientów z którymi wcześniej współpracowałem, mają dać znać gdy coś będą mieć ale to będzie trwało. Z kolei każdy nowy klient który widzi że za bardzo mi zależy, odnoszę wrażenie nabiera ostrożności wobec mojej osoby. Dostałem wypowiedzenie najmu i za 3 dni muszę się wyprowadzić, nie mam ani hajsu ani dokąd iść. Muszę jakoś się odbić a czas się kończy. Co zrobilibyście w mojej sytuacji? (strzału w łeb wolałbym uniknąć) Na pomoc ze strony bliskich liczyć nie mogę, żadnej pożyczki też nie mogę wziąć. #webdev #programowanie
@AnonimoweMirkoWyznania: jak można nie oszczedzac majac możliwość pracując jako programista... w najgorszym wypadku weź z 20k kredytu i szukaj roboty etatowej.
@AnonimoweMirkoWyznania: justjoin.it nofluffjobs.com flexjobs.com profil na linkedin, cv do firm jak SII, ITKontrakt, 7n, Astek do ogarnięcia w jeden wieczór i w 1-2 tygodnie masz robote. Czemu nie pójdziesz na kontrakt? + ewentualne dodatkowe zlecenia? Zawsze trzeba mieć krowe dojną + zlecenia ekstra na boku.
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie bardzo rozumiem problem. Masz 3.5 roku doświadczenia jako fullstack. Waw/Krk/Wro wezmą cię do korpo na pniu za pięciocyfrową kwotę. Jak im powiesz że możesz zacząć na już to cię w ogóle ozłocą.
@AnonimoweMirkoWyznania: i na przyszłość pomyśl o poduszce finansowej. Najpierw 3 miechy, pozniej 6, pozniej 12 miesięcy życia bez pracy. Tyle musisz miec odłożone na koncie.
Nie wspomniałem o tym że ten mój full-stack to był kilka lat temu, jestem sporo w tyle za obecnymi wymaganiami.
Do osób które sugerują abym poszedł na etat. - Działam w temacie zleceń ponieważ jestem technologicznie w tyle, mimo że cały czas realizuję jakieś projekty, no ale do korpo to za mało - Luka w CV jest również problemem i patrzą na mnie jak na jakiegoś
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak nie masz ani grosza na przeprowadzkę to prawdopodbnie bez pożyczki się nie obędzie, raczej małe szanse, że dostaniesz jakieś zlecenie do tak szybkiego upłynnienia. Myślę, że możesz pójść do jakiejkolwiek roboty żeby tylko mieć wypłatę i po godzinach ogarniać te zlecenia, plus zaktualizować swoja wiedzę do dzisiejszych standardów, bo bez grosza przy duszy to nawet nie masz jak pójść do korpo klepać kod na stażu. Chyba, że jestem zupełnie
Jak to możliwe? Człowiek bez oszczędności i poduszki finansowej pozwalającej przeżyć chociaż rok? Nie dziwię się że ludzie uciekają, to nie brzmi jak ogarnięty człowiek, a jakiś desperat z problemami psych. zwłaszcza że nie ma oparcia w rodzinie to brzmi jeszcze bardziej podejrzanie
@AnonimoweMirkoWyznania: Na jedno stanowisko 100 osób w IT? Gdzie? Ok, rozumiem, że możesz nie być na bieżąco i mogą nie chcieć Ci dać 15k. Ale przecież na programistów biorą nawet studentów. Chociaż spróbuj.
Jestem w mega trudnej sytuacji.
Pracowałem etatowo prawie 3.5 roku jako full-stack developer, później udało się uniezależnić od pracy etatowej i ciągnąłem na zleceniach.
W ostatnim czasie nadszedł przestój, realizowałem swój projekt, w międzyczasie dochodziły same projekty do wyceny i oczekiwanie na decyzje.
Starałem się zachować zimną krew i nie panikować, jednak chyba czas odłożyć dumę na bok i ratować tyłek bo grunt zaczyna się palić pod nogami.
Pisałem do klientów z którymi wcześniej współpracowałem, mają dać znać gdy coś będą mieć ale to będzie trwało.
Z kolei każdy nowy klient który widzi że za bardzo mi zależy, odnoszę wrażenie nabiera ostrożności wobec mojej osoby.
Dostałem wypowiedzenie najmu i za 3 dni muszę się wyprowadzić, nie mam ani hajsu ani dokąd iść.
Muszę jakoś się odbić a czas się kończy.
Co zrobilibyście w mojej sytuacji? (strzału w łeb wolałbym uniknąć)
Na pomoc ze strony bliskich liczyć nie mogę, żadnej pożyczki też nie mogę wziąć.
#webdev #programowanie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
Czemu nie pójdziesz na kontrakt? + ewentualne dodatkowe zlecenia?
Zawsze trzeba mieć krowe dojną + zlecenia ekstra na boku.
na pniu
za pięciocyfrową kwotę. Jak im powiesz że możesz zacząćna już
to cię w ogóle ozłocą.Komentarz usunięty przez autora
Nie wspomniałem o tym że ten mój full-stack to był kilka lat temu, jestem sporo w tyle za obecnymi wymaganiami.
Do osób które sugerują abym poszedł na etat.
- Działam w temacie zleceń ponieważ jestem technologicznie w tyle, mimo że cały czas realizuję jakieś projekty, no ale do korpo to za mało
- Luka w CV jest również problemem i patrzą na mnie jak na jakiegoś
Jak to możliwe? Człowiek bez oszczędności i poduszki finansowej pozwalającej przeżyć chociaż rok?
Nie dziwię się że ludzie uciekają, to nie brzmi jak ogarnięty człowiek, a jakiś desperat z problemami psych. zwłaszcza że nie ma oparcia w rodzinie to brzmi jeszcze bardziej podejrzanie
Komentarz usunięty przez autora
Ok, rozumiem, że możesz nie być na bieżąco i mogą nie chcieć Ci dać 15k. Ale przecież na programistów biorą nawet studentów. Chociaż spróbuj.