Wpis z mikrobloga

@bojesieminusow: generalnie większe znaczenie ma tutaj sam montaż tych czujników. Widziałem w swoim życiu dobrze zamontowane chińczyki, które jeździły 5 lat, wszystkie żyły i działały praktycznie jak fabryczne. Ale widziałem też Valeo montowane przez 'fachowca', które żyły własnym życiem i (to chyba kwestia ich jakości) widziały deszcz, bo w ulewę piszczały jak #!$%@?.